Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

InfernOs

Macie jakis dobry skuteczny i w miare szybki sposob na to aby zatopic korzonki?
O namaczaniu wiem... cos innego:D

frico12

najlepiej będzie jak go wygotujesz Wink

i myjką pod ciśnieniem potraktujesz Very Happy

ale wiele też zależy od jakiego drzewa jest ten korzonek Wink

Bertold

Jakiś kamień i żyłka/sznurek.

cors10 · Wysłany: Nie 23:43, 11 Mar 2012 Temat postu:

Bertold ma racje sam miałem podobny problem z korzeniem gotowania nie polecam jest monotonne i trzeba bardzo długo to robić. Najlepiej jest przywiązać do jakiegoś kamienia albo przyczepić do podłoża po jakimś czasie odczepić i cieszyć się nie wypływającym korzeniem. Teraz z resztą są dostępne w sklepach korzenie które są z ciężkiego drewna, które od razu idą na dno. Taki korzeń wystarczy wyparzyć i umieścić w akwarium ;]

el_primo · Wysłany: Pon 19:36, 12 Mar 2012 Temat postu:

Stary temat jak świat... ale się podczepię bo od dawna jestem ciekaw.

Jeśli korzeń nie mieści się w żadnej bańce, garnku etc. to jakie są inne sposoby by go spreparować?

Mam korniaka na prawie 1,5 metra w piwnicy. Leżał w akwarium prawie 2 miesiące i zaczął pleśnieć. Wyjąłem go i wrzuciłem do piwnicy i czeka na lepsze czasy Wink

co można z nim zrobić by go wrzucić do zbiornika?

cavalinho · Wysłany: Wto 0:30, 13 Mar 2012 Temat postu:

Pozostaje Ci wanna i zalewanie wrzątkiem przez cały dzień Smile

Ale żony to aż tak wyrozumiałej (z pełnym szacunkiem) nie masz.
Z resztą tak jak ja (z pełnym szacunkiem) Smile

sidorcia · Wysłany: Sob 23:31, 31 Mar 2012 Temat postu:

Myślę że najłatwiej wybrać się do tartaku(lub czegoś podobnego) w którym mają suszarnie do drewna.

el_primo

on jest już suchy i martwy... Leży dobre pół roku w piwnicy. Przed włożeniem do akwarium zlałem go dobrze woda z solą i tak 2 dni, później wypłukałem i wrzuciłem do baniaka. Poleżał trochę poczym zaszedł pleśnią Evil or Very Mad

to wyjąłem dziada i wrzuciłem do piwnicy...