Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

stefan85 · Gość

Jakiś czas temu kupiłem filtr odw osmozy, działa nawet nieźle, daje ok 10L demineralki na godzinę. Drażni mnie tylko to że mnóstwo wody leci z drugiej strony, jako zagęszczony odpad, mniej więcej ok 2,5l odpadu na 1l wody czystej. Zastanawiam się czy mógłbym bez uszczerbku na zdrowiu filtra zablokować odpływ wody odpadowej żeby tracić jej mniej. Czy ktoś już tego próbował?? Na logikę wydaje mi się że skutkiem były lepszy koncentrat odpadowy ale boję się o membranę, czy się nie zużyje szybciej?? problem w tym że mieszkam na wsi bez kanalizacji -> własne szambo które się dość szybko wypełnia, w lecie nie ma problemu bo wężyk wystawiam za okno i podlewam trawnik przy okazji ale w zimie... nawet wylewanie gdzieś poza domem to problem bo z tego będzie lód i ktoś może się pośliznąć i wiadomo.

Payzano

Jak to sobie wyobrażasz że poprzez blokowanie odpływu zwiększysz wydajność filtra? A na logike nie pomyślałeś że jaśli by to było możliwe to tak było by fabrycznie, czy może to jakiś spisek producentów filtrów RO i zakładów wodociągowych? Jeśli zablokujesz odpływ podejrzewam że membrana i wszystkie wkłady będą do wymiany.

adi

Zawsze każdego to wkurza , że odpadów zawsze jest więcej jak dobroci - pamiętamy przecież czasy bimbru , ile to się wylewało do sedesu , aby flaszkę nakapało . Nie blokuj odpływu ( odpadu) , bo uszkodzisz filtr .

stefan85 · Gość

Pyzano czy ty coś do mnie masz czy tak po prostu do każdego jak do głąba jedziesz?? co to są za jakieś przytyki o spisek etc?? masz jakiś kompleks?? Pomimo twojej niezrozumiałej dla mnie reakcji wyjaśnię: na wylocie filtra jest założony firmowy ogranicznik, zapytałem czy można go wymienić na taki który ograniczy przepływ bardziej. Jak widzisz to nie jakieś czary czy tajemna wiedza.

Dzięki Adi. Wiesz z praktyki czy po prostu tak myślisz? Kusi mnie żeby zaryzykować jednak ale jeżeli już to widziałeś to dam sobie spokój.

Payzano

Napisałeś "na logikę" jak dla mnie to nie jest logiczne podejście a ogranicznik jest właśnie przypisany do danego przepływu. Wątek spisku jak dla mnie to była zabawna dygresja a nie przytyk raczej ty masz jakieś kompleksy że każdy się ciebie czepia.Korzystam z filtra RO u mnie w kanał idzie jakieś 2m3 miesięcznie ale jakoś nie wpadłam na "rewelacyjną" modernizację gdyż właśnie "na logikę" pomyślałem że skoro tak jest fabrycznie to tak ma być, google również czasami pomaga a przy zakupie filtra jest również w instrukcji aby nie blokować któregokolwiek wypływu. Mam nadzieję że pomogłem w podjęciu decyzji o ulepszeniach jak również wyjaśniłem wyczerpująco "przytyki", jak będziesz miał jeszcze jakieś problem pisz na pw nie zaśmiecaj wątku co prawda swojego ale to raczej nie miejsce na takie dyskusje. Pozdrawiam.

adi

Osobiście nie praktykowałem przeróbek , ale zanim zacząłem przygodę z filtrem , trochę poczytałem : "Niektórym przyjdzie do głowy podmienianie ograniczników odpływu ścieków czyli tzw. restryktorów na inne lub wręcz będą próbowali ograniczyć wypływ odpadów stosując zawór. Absolutnie odradzamy takie działanie z dwóch powodów – zapchamy, a co za tym idzie zniszczymy membranę RO oraz wyprodukujemy sobie bardzo słabo oczyszczoną wodę" jest to cytat ze strony :
[link widoczny dla zalogowanych] . Wiem też z - Forum dyskusyjne amatorów dyskowców- że koledzy mają problemy z wodą , nawet podczas awarii tego dławika, i cuda wychodzą na - TDS-

stefan85 · Gość

Sory że się nie zastosuję ale skoro już napisałeś na forum to i ja na forum odpowiem. Owszem odebrałem Twoją wypowiedź jako dziwny atak.

Zadałem pytanie które nurtuje nie jednego użytkownika RO i sądzę że odpowiedzi pomogą nie tylko mi.

Pod koniec XIXw mówiono że wszystko już zostało poznane i opisane i nic już nie da się odkryć - na szczęście niektórzy nie słuchali tych bzdur. Tak już mam że czasem omijam instrukcje i coś zmieniam - z różnym skutkiem, ale zwykle jest ok i wiem że nie tylko ja. Więc temat drążę dalej, czy ktoś próbował - odpływ mam już ograniczony od ok tygodnia, na razie odpadu jest mniej fakt, dobroci trochę więcej - raczej ze względu na wzrost ciśnienia w filtrze. z tego co czytałem jeżeli filtr zacznie się psuć, zmniejszy się jego wydajność i skutki pewnie będzie widać gołym okiem, za jakiś czas zmierzę parametry wody. Najwyżej będę lżejszy o stówkę.

stefan85 · Gość

i odpowiedź Adiego mnie przekonała. dzięki. temat do zamknięcia.

kruszon95

Hej czego przy profilu Stefana nie pisze kiedy się zarejestrował i ile postów napisał i ile tematów przeczytał??

Payzano

Bo sie chyba właśnie wyrejestrował.