Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

kola

Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem? Któregoś dnia po prostu spadło ciśnienie. Filtr czyszczony regularnie. Wkłady od dołu: bioballe, ceramika, gąbka, zeolit, gąbka, gąbka, gąbka.

JacekAmbrożkiewicz

Ja to samo mam- sprawdź wirnik może jest już wytarty. A tak poza tym może jest za mała różnica poziomów między filtrem a akwarium

kola

W tej samej "pozycji" filtr pracował - i w sumie pracuje wciąż - od 2 lat i nigdy nic się nie działo...

adi

Miałem ten filtr , przez dwa lata a kupiłem używkę , masz założony tz, profiltr (gabkę ) na wlocie ? ona zabija się pierwsza , ja ją czyściłem co 2 tygodnie , bo woda z filtra aby się sączyła, po wyczyszczeniu tej gąbeczki , wszystko wracało do normy .

kola

Nie mam prefiltra założonego.

adi

A czy przy czyszczeniu filtra , węże też czyścisz , bo jak nie to mogło z węża się oderwać i przytkać gdzieś na zaworze , a najlepiej otwórz go jeszcze raz i sprawdź komorę wirnikową , czy oś ceramiczna jest cała i czy osadzona jest na gumkach po obu końcach , bo zdarza się przy czyszczeniu że się zapodzieje jedna i są problemy .

szpenio

..miałem ten filtr też przez długi okres, ale jak tylko zaczynały się problemy z wydajnością to zawsze była to wina tej włókniny, która fabrycznie leżała na samym wierzchu.
Po jakimś czasie w ogóle z niej zrezygnowałem i po problemie.
Zawsze jak czyściłem to rozbierałem go na części pierwsze.
Najwięcej czasu poświęcałem na samą głowicę.
Komora wirnika, sam wirnik, wielozawrów, wlot i wylot z głowicy i w końcu sama komora głowicy. Tam jest najtrudniej.
Ja zawsze podpinałem wąż od prysznica (bez słuchawki) i pod dużym ciśnieniem udawało się zawsze wypłukać sporo dodatkowego syfu.
Oczywiście węże też czyściłem po całej długości.
I nie narzekałem na małe ciśnienie Smile

kola

Mam ten filtr drugi rok i jeszcze go nie rozbierałem. Szpenio, czy wewnątrz są jakieś elementy uszczelniające, na wymianę których powinienem być przygotowany? Rozkręcę go i zobaczę co i jak. Jakieś sugestie, ewentualnie uwagi co może być istotne rozbierając na części pierwsze filtr?

adi

Możesz mieć jedynie problem z pompką ręczną, jak ją rozbierzesz , to tam są gumki zaworów zwrotnych i oringi uszczelniające, poza tym tylko kanały przepływowe , tu masz coś co ci pomorze trochę przy demontaż i montaż :
[link widoczny dla zalogowanych]

kola

Dzięki. Zdecydowanie się przyda. Very Happy

adi

Ja to rozbierałem , bo mi pompka ręczna ciekła , i z braku części zamiennych , użyłem trochę silikonu , i odciąłem pompkę całkowicie, od tamtej pory nie cieknie , ale i nie działa , poza tym jest wszystko OK .

szpenio

...pompkę chyba raz w jego karierze rozbierałem.
Tam jakoś nie zauważyłem dużo syfu. Każdorazowo jak czyściłem i ponownie zalewałem, to nawet jak coś było w pompce to przy pompowaniu wyleciało do baniaka Smile

Jedyne co stanowczo odradzam to NIE ROZKRĘCAJ wielozaworu. Całość jest tak kiepsko zrobiona, że bardzo łatwo zerwać gwint przy tych małych wkrętach od dołu i wyciek murowany.

Ja bym się ograniczył do dokładnego wyczyszczenia wirnika i jego komory (nie zapomnij o gumkach na ośkę), przeczyszczenia wlotu i wylotu zarówno w głowicy jak i wielozaworze (do tego przydatny jest taki mały wyciorek jak do czyszczenia smoczków butelek dla niemowlaków Smile

). I przepłukanie głowicy pod ciśnieniem.
Jak wyjmiesz wirnik to będziesz miał z boku otwór zasysający i tam możesz takim wyciorkiem popracować na zmianę z wodą z węża prysznica Smile

Potem możesz też od strony króćców (wlot i wylot)
Ogólnie to jest tak, że uszczelki po takim okresie dobrze trzymają do pierwszego rozkręcenia. Później już ciężko nad nimi zapanować.
Aż tak go nie rozkręcaj.

kola

Jutro podejmę walkę i zobaczymy co z tego wyniknie Razz

szpenio

...no i jak tam?
Ożywiłeś sprzęt czy nadal kuleje?

kola

Jeszcze nie. Póki co mam szpital w domu Sad

i troche czasu brakuje... dobrze że chociaż pies zdrowy ...

szpenio

...to rzeczywiście nie zbyt przyjemna sytuacja.
Życzę powrotu do zdrowia i udanej walki z kubłem Wink