|
Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne Lubelskie Forum dla Akwarystów i Terrarystów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kola
Kirysek
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:22, 26 Lis 2011 Temat postu: Dlaczego pękło akwarium? |
|
|
4 miesiące temu zalałem zbiornik (160l), który ustawiony był na solidnej komodzie i na macie. Tydzień temu założyłem pokrywę aluminiową .Dzisiaj ją zdjąłem gdyż miałem w planie lekkie przemeblowanie sprzętu i paru innych rzeczy. 30 sekund po zdjęciu pokrywy usłyszałem trzask i chlupot lejącej się na ścianę i komodę wody. Nikomu nie życzę poczuć tego co ja w tym momencie poczułem :/ Ale stąd moje pytanie. DLACZEGO PĘKŁO? skoro stało 4 miesiące nieruszane.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cavalinho
Bojownik
Dołączył: 13 Maj 2011
Posty: 455
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:44, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
miałeś jakieś głazy?
czasami wystarczy rysa na szkle a fizyka zrobi już swoje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cerevelo
Pirania
Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Świdnik Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:50, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
współczuje... koszmar każdego akwarysty, zalanie siebie i sąsiada z dołu, ja się ubezpieczyłem na taką ewentualność.
Może z tej (lewej?) strony akurat było kiepsko sklejone? a może stuknąłeś pokrywą? ale generalnie h.. ci wie czego pękło.
o tyle dobrze, że byłeś w domu w tym czasie
Nie załamuj się, jeszcze tylko jakoś żonę przekonaj, że to był przypadek i zaraz stawiaj nowe akwarium.
Powodzenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jacek
Administrator
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:46, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Widocznie coś było nie tak z baniakiem już wcześniej, a Ty pewnie lekko poruszyłeś i wystarczy. A może pokrywa wchodziła ciasno i w jakiś sposób siły wody działające na akwarium inaczej się rozkładały, a tym samym samo jej zdjęcie wystarczyło do zalania. Szukaj pozytywów - baniak rozwalił się przy Tobie - mogłeś uratować ryby i ograniczyć skutki powodzi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kola
Kirysek
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:20, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ja to właśnie tak widzę. Szkło pękło dosłownie na moich oczach. Uratowałem w zasadzie wszystko poza parkietem. Na szczęście miałem jeszcze swój stary baniak 112 litrów (lekko przykurzony) i póki co jest na chwilę obecną tymczasowym lokum moich rybek i roślinek. Sąsiadów nie zalałem bo ich nie mam.
Faktycznie pokrywa wchodziła ciasno, ale nie aż tak bardzo. Dzisiaj podczas zdejmowania jej mogłem lekko stuknąć w szybę ale nie aż tak mocno żeby szkło 6mm pękło. Moim skromnym zdaniem poprzeczny wspornik nie spełnił swojego zadania. Może źle przyklejony... zostało mi kilka przykrych faktów i kupa domysłów...
Btw, pierwsze co moja żona powiedziała po zakończeniu akcji "powódź" - "ile czasu się czeka na nowe akwarium"?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cerevelo
Pirania
Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Świdnik Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:47, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Btw, pierwsze co moja żona powiedziała po zakończeniu akcji "powódź" - "ile czasu się czeka na nowe akwarium"?
[/quote]
no to teraz nie możesz małżonce pozwolić zbyt długo na nie czekać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leadrock
Gupik
Dołączył: 05 Lis 2011
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Powiedzmy, że Lublin... Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:22, 26 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
No ja mogę tylko powiedzieć, że współczuję. Mnie też kiedyś pękło. U mnie z powodu grzałki. Po kilku tysiącach razy, kiedy się włączała i nagrzewała szybę, ta nie wytrzymała wreszcie. Pękła dokładnie wzdłuż linii montowania grzałki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hodtur
Gupik
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:12, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Przeczytałem i popsułem sobie humor w niedziele z samego rana. Mogę tylko współczuć ale pękło dość dziwnie tak jakby było to skutkiem naprężenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kola
Kirysek
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:52, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Czy naprężenie mogło powstać wskutek zbyt ciasnej pokrywy aluminiowej? Okleiłem ostatnio taką pokrywę okleiną do mebli, przez co jej wewnętrzny wymiar zmienił się o 2-3mm wzdłuż i wszerz. Pokrywa jednak nie wchodziła na siłę, po prostu pasowała tak jakbym się tego spodziewał. Tydzień czasu wszystko stało razem złożone do kupy. Akwarium pękło chwilę po tym jak ją zdjąłem. Czy może to mieć jakiś związek?
BTW,
cerevelo napisał: | ja się ubezpieczyłem na taką ewentualność. |
gdzie takie sprawy załatwiłeś no i jaki jest koszt takiego ubezpieczenia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jacek
Administrator
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:59, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Odpowiedź na Twoje pytanie to wróżenie z f.usów. Powiem jednak, że ja zakładałem ciasno wchodzące pokrywy z pcv na większe akwarium i nic złego się nie działo.
Ostatnio zmieniony przez Jacek dnia Wto 20:01, 29 Lis 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cerevelo
Pirania
Dołączył: 12 Lis 2010
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Świdnik Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:46, 29 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
kola napisał: |
BTW,
cerevelo napisał: | ja się ubezpieczyłem na taką ewentualność. |
gdzie takie sprawy załatwiłeś no i jaki jest koszt takiego ubezpieczenia? |
Ubezpieczenie PZU DOM [link widoczny dla zalogowanych]
Ogólne warunki ubezpieczenia PZU DOM
[link widoczny dla zalogowanych]
koszt mojego ubezpieczenia 78 zł , czas trwania ubezpieczenia 1 rok
mi chodziło głownie o zabezpieczenie się przed ewentualnym zalaniem sąsiada z dołu i w takim wypadku za szkody spowodowane zalaniem płaci PZU, bo nagle ze szkody np. 1000 zl chciałby ode mnie 25 tys i przy okazji remont generalny całego domu moim kosztem a tak niech PZU się z nim użera
Ostatnio zmieniony przez cerevelo dnia Wto 20:48, 29 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|