Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

mankey

i tak ma dziewczyne Wink

tyris

krzysiek

witam

macche

krzysiek , więc widzisz najważniejsza informacja była trawdziwa , z tym welonkiem to się poprostu pomylił , każdemu się zdarza Smile

pancer

Piotrek jest spoko GOŚĆ no i chyba najbardziej obeznany w temacie za wszystkich sprzedawców w Lublinie.

krzysiek

kamada

witam ponownie.kto tutaj sie klocil ze mna o krewetki a dokladniej o dlugosc i ch zycia??moge ci udowodnic ze beda zyc max 1tydzien jak chcesz...wiadomo ze wszystko zalezy od warunkow a nie ma jakiejs wysrobowanej granicy ile dozywaja...poza tym skoro sie uwazasz za takiego fachowca to zapraszam do sklepu jak mowilem stanowisko zwolnie dla geniusza:)ja nie znam sie na wszystkim perfekt...jakby ktos z was pracowal w takim sklepie i ja bym przyszedl to ja tez mialbym ubaw pytajac sie po kolei o pielegnice malawi i tanganika...a krewetki nie maja sie do tego wcale wiec moja wiedza na ich temat jest ubozsza...przepraszam za niedogodnosci nastepnym razem wezme kalkulator i bede wyliczas kazdemu ile dana rybcia zyje;)pozdrawiam.

chudziutka

no ja się nie dziwie, że będzie krewetka żyła tydzień jak w tym sklepie mówią, że można ze wszystkimi rybkami trzymać Laughing

Kjarkas

nie jestem jakimś strasznie nawiedzonym purystą językowym, ale jeżeli komuś coś się "zdaża" a nie zdarza, to nie mamy chyba o czym nawet rozmawiać, o akwarystyce też można pisać po polsku, a sklep budzi jak widać emocje bardziej ze względu na to kto w nim jest niż co w nim jest

macche

Kjarkas , oj literówka zdarzyć się może każdemu tym bardziej dyslektykowi Smile

ja akurat stanąłem w obronie pracownika ... każdy medal ma dwie strony ...

tyris

mover

Piotrek jest spoko GOŚĆ no i chyba najbardziej obeznany w temacie za wszystkich sprzedawców w Lublinie[/quote]
Co do Pana Piotra to nie byłbym taki pewien że jest taki obeznany .Jak zabytałem czy maja rotala sp.green to wmawiał mi że takiej rosliny nie ma.

tyris

jestem w szoku Shocked

bylam dzisiaj w zoo naturze......... normalnie brak mi slow!!!!!

ceny... nie do przyjecia......... 150 zl kanarek(normlanie - gora 80)!!!!!!! 38 papuga falista!!!!!!(sa po 20) .... zwykly chomik po 15 zl.............

ZWARIOWALI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ryby...wszystkie chore.. pyszczaki pozal sie boze... w kazdym akwa choroba.... mieli bardzo duze problemy z woda... jak mowil jeden ze sprzedawcow i kierowniczka.. poziom azotanow przekroczyl skale.!!!!!!
Rosliny marne jak nieszczescie...
Ludzie non stp przychodza i zwracaja ryby!!!! jedna kobieta ponoc przyszla z reklamacja.. bo nie zdazyla nawet blok dalej doniesc suma szklistego.. kipnal jej w worku Sad

a wiecie co bedzie plywac w kaskadzie........................ no zgadnijcie... co moze sobie w kaskadzie plywac..... uwaga........ karasie do oczka wodnego.... Shocked

Jak ja wspolczuje tym sprzedawcom!!!!!!!! naprawde chlopaki... .trzymajcie sie dzielnie ....

kierowniczka mowila mi ze bedzie dostawa... ale co po dostawie... jak znowu bedzie z tego samego zrodla.... a woda w baniakach dalej nie jest uzdatniona.. i na dodatek nie maja testow...

krzysiek

witam
tyris mnie już mało zdziwi co może pływać w kaskadzie ponieważ jeszcze miesiąc temu w King-u w kaskadzie pływały OKONIE Exclamation

kupiłem wtedy pare roślin bo były ładne, w domu zdezyfekowałem MFC i tak mi się pojawiły wściekły

choróbstwa Evil or Very Mad

i padły mi w ciągu 3-4 dni wszystkie prętniki Sad

Ze względów epidemiologicznych nie powinno się wkładać do kaskady z roślinami ryb z innych stref kilmatycznych gdyż nie sa one odporne na panujące w innych strefach patogeny....uważam że nie powinni sprzedawcy trzymac ryb razem z roślinami podczas sprzedaży wogule, to tylko ze względów samitarnych powinno byc normą. Exclamation

eichel

Witam.Pozwolicie ze sie wtrące Smile

Sklep zoo natura zrobił niezłą furorę jak widze.Jedni sie wypowiadaja pozytywnie a inni negatywnie.Mój dobry przyjaciel pracuje w tym sklepie.gadałem z nim ostatnio...chwilke postałem i poopserwowałem jego pracę i powiem tak...utrzymac jedno akwarium w domu to pestka chociaż i tak każdy nażeka na glony,slimaki,sinice i inne zmory akwarysty.oni mają tych akwariów ze 20.poza tym sklep działa niedługo czyli i baniaki tez jeszcze nie dojzały.Każdy szanujący akwarysta to zrozumie a chłopcy od nażekania bedą krytykowac. Confused

Ceny to inna gadka...nażuca je kierownik takze sprzedawcy nic niemogą zrobic.W każdym razie niekrytykujmy sie nawzajem bo przeciez grono akwarystów to z założenia inteligętni i solidarni ludzie prawda?? Very Happy

No....tyle Wink

wytłuściłem błedy pozdrawiam Paweł

trzesnia

Coś ja też dodam chodź jestem z Zamościa, ale wczoraj miałem przyjemność gościć w tym sklepie. Poszedłem tam nie na zakupy ale przyjrzeć się nowo otwartemu sklepowi. Nastawiłem się na akwarystykę bo ona mnie tylko interesuje i co Sad

lipa. Jedna rzecz która mi się spodobała to jedynie pięlęgnice papuzie które bardzo ładnie wyglądały. Co do ceny to nic nie napiszę bo nie wiem jak stoją w innych sklepach.
A pozostałe rybeczki to wybór bardzo aż bardzo ubogi. Cena ryb to chyba każdy widział na kieszeń człowieka który przyjeżdza na zakupy spożywcze świetnym wozem a jego dzieciak krzyczy tatuś kup mi rybkę Very Happy

Co do akcesorii akwarystycznych brać wybierać nie żałować ale skąd kasę wyrwać na te zabawki. drapanie

Drożyzna straszna.
Ale dość krytyki, przecież stać ludzi na te hobby Laughing

Kjarkas

eichel, chyba czegoś nie rozumiem, czy przez swoja wypowiedz chcesz powiedzieć, że jedne sklepy można krytykować, a inne nie bo pracują tam nasi koledzy akwaryści? Shocked

eichel

absolutnie nie to miałem na mysli ale dzieki temu ze w któryms pracują nasi koledzy mozemy zrozumiec charakter ich pracy co pomoze nam w ocenie innych sklepów tego typu nieprawda?? Razz

błędy pozdrawiam Paweł

Kjarkas

no nie bardzo, bo mnie jako klienta sklepu interesuje bardziej asortyment i jego ceny, wygląd sklepu, kompetencje sprzedawców, a nie charakter ich pracy, czy jak idziesz do mięsnego zastanawiasz się nad charakterem pracy pani Lusi z wędlin, czy pani Zosi z kurczaków, nie, myslisz tylko zeby było swieże, smaczne i nie za drogie Smile

, a tak swoją drogą, ja nie mam nic do sprzedawców w Naturze, to tak jakbym miał pretensje do pani w kasie na dworcu, że się spóźnił pośpieszny z Wrocławia, a tak swoją drogą przeciez każdy (to juz o właścicielach) ma prawo mieć swoje zapatrywania na prowadzenie interesu, a klient ma prawo oceniać który sposób prowadzenia mu odpowiada i na tym polega handel i konkurencja w handlu, a różne fora w tym i to nasze są od tego zeby swoje spostrzeżenia wymieniać, co wyżej czyniłem i zapewne czynić będę
howgh

eichel

Kjarkas masz troche racji w zasadzie... Neutral