|
Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne Lubelskie Forum dla Akwarystów i Terrarystów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cisek
Administrator
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lublin/Rotterdam Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:42, 13 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
To się chyba nazywa postęp Polska się rozwija i upodabnia się do bogatrzych krajów...nie mam nic przeciwko bo w takich sieciach marketów jest taniej tylko niech się trzymają z dala od zwierząt
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mover
Pirania
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 1111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: Nie 15:40, 13 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Czy sie bedą trzymały z dala od zwierząt to nie jestem pewien .Kase się robi teraz na wszystkim
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krzysiek
Bojownik
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: LUBLIN/CZECHÓW
|
Wysłany: Nie 16:06, 13 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
witam
dziś odwiedziłem ten sklep, i powiem ze jest marnie zwłaszcza z zieleniną zawsze ceny tam dość wysoki jeśli przyjąć cenę za jeden pęd, ale czasem mieli dość ciekawe rośliny ....co prawda do końca nie wiedzieli co mają np. jak udało mi sie tam trafić w czerwcu na Blyxa japonika była ona za 2.5 zł za pęd, ale komentarz sprzedawcy był taki
"ze to taka trawka ...nie specjalna"" hmmm...ciekawe co miał na myśli hehehe
co do sklepów zagranicą miałem okazje w tamtym roku być na praktykach w Holandii i zwiedziłem też parę sklepów tak to prawda ze u nas zmienia sie moze i na lepsze...ale...wałśnie ale .. np w Amsterdamie widziałem sklep o jak na polskie warunki gigantyczny, zajmował dwa pietra, były w nm konkretne działy specjalizujace sie w konkertnych rzeczach np. morszczyzna, rośliny, sprzet, ryby => dział proporczykowców, zbrojników, kasaczowatych, itd... było co po ogladać bo cenny ciut wyższe od naszych zresztą nie miałem gdzie tego trzymać ...ale z roślin bo one mnie najbardziej intrersowały zauważyłem coś ciekawego co powinniśmy przejąć na nasz grunt;) np. jedna doniczka jakieś rośliny kosztowała 2.5 euro kupujac 2 doniczki tej roślini płaciło sie zależnie 3.5 lub 4.5 a przy zakupie powiedzmy 4 doniczek 7.5 lub 8 euro, to zależało od rośliny te bardziej zadsze były doroższe. po wyżej jaieś kwoty były gratisy np. dodatkowa roślina.
nie bylo takie sytuacji jak u nas widze ze sklep przestaje sprowadzać towar bo nie idzie :/ taką dziś odpowiedz dostałem w zoohicie na pytanie ""kidey można sie spodziewać dostawy"'
co ciekawe sklep położony niedaleko miejsca w którym byłem [Doorn koło Utrechtu] w Wijk beij Dursttede [czy jak sie to pisało haha ] był mały taki można powiedzieć ""osiedlowy"" miał ta samą metodę sprzedazy podobne działy...no ale w mikro skali ..zawsze był tam towar ze tak powiem ""świerzy"" nigdy nie widziałem tam np. butwiejacych roślin bywałem tam dość często bo co tydzień w tym miasteczku robiliśmy zakupy...a chodziłem tam by nie zwarjować hehe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grzesio
Drobniczka
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lublin - Widok2
|
Wysłany: Nie 10:24, 08 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatnio bylem pierwszy raz w tym zoologiku w Leclercu. To co tam zobaczylem to smiech na sali, korzenie wszystkie jednakowe, przesuszone, leza na polce, sprzedawca probowal mi wmowic, ze zatona. Rosliny spoko, wszystkie po 10zl (!), sprzedawca nie znal ich nazw lacinskich, w co niektorych probowal podac cos na sile. Sklep nie sprowadza towaru pod zamowienie, a asortyment rybny sredni, plywa 1 neonek simulans, spoko, tylko kto kupi 1szt tejze rybki? Niestety jak sie okazalo zamowienie stadka tych rybek jest rowniez niemozliwe. Sklep trzyma kilka piesków w malutkiej klatce, biedne zwierzeta, nie znam sie na tym, ale wydaje mi sie, ze metr kwadratowy to troche za malo dla nich.
Wiem jedno, wiecej tam nie zawitam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
macche
Bojownik
Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 12:35, 08 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
ano dziś tam byłem i od paru miesięcy nic sie nie zmienia , bida znędzą ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Juri36
Drobniczka
Dołączył: 11 Wrz 2005
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 14:29, 08 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Grzesio napisał: | Ostatnio bylem pierwszy raz w tym zoologiku w Leclercu. To co tam zobaczylem to smiech na sali, korzenie wszystkie jednakowe, przesuszone, leza na polce, sprzedawca probowal mi wmowic, ze zatona. Rosliny spoko, wszystkie po 10zl (!), sprzedawca nie znal ich nazw lacinskich, w co niektorych probowal podac cos na sile. Sklep nie sprowadza towaru pod zamowienie, a asortyment rybny sredni, plywa 1 neonek simulans, spoko, tylko kto kupi 1szt tejze rybki? Niestety jak sie okazalo zamowienie stadka tych rybek jest rowniez niemozliwe. Sklep trzyma kilka piesków w malutkiej klatce, biedne zwierzeta, nie znam sie na tym, ale wydaje mi sie, ze metr kwadratowy to troche za malo dla nich.
Wiem jedno, wiecej tam nie zawitam. |
chyba nie w tym leclercu byles bo u mnie ani psow nie trzymamy ani neona simulans, ani roslin po 10zl nie mamy, ale kto wie, moze to ja nie wiem co tam mam.
tym ktorym sklep sie tak bardzo nie podoba i sa nim przerazeni to proponuje omijac i sie nie denerwowac, a tym co czasami zagladaja to zapraszam na promocje rybek, z tego co pamietam to neona w promocji sprzedajemy po 0,99zl i bojownika po 2,50zl. promocja jest tygodniowa i kazdego dnia jest inna ryba w promocji.
pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zimek
Administrator
Dołączył: 08 Lip 2005
Posty: 631
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:40, 08 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Juri36, cieszę się, że znowu się wypowiedziałeś
Często zaglądam do sklepu, głównie jeśli chcę kupić jakiś pokarm sprzęt itp.
Trzeba powiedzieć, że wybór pokarmów suchych i mrożonych jest duży. Jedynie w tym sklepie w mojej okolicy mogłem zakupić kilka fajnych pokarmów
Co do roślin to już gorzej - niektóre rośliny mają się nienajlepiej, i niewiem czy sprzedaż na sztuki jest dobrym wyborem..... w koszyczku bacopy monnieri za 10zł będe miał 6-10 sztuk, podczas gdy za 10zł kupie u Was 4 sztuki.....
Co do ryb - większość to popularne rybcie, jednak prętniki trójbarwne (wy je nazwaliście prętnikami czerwonymi) są rzadkością w lubelskich sklepach (nigdzie indziej ich nie widziałem). Niestety czasami można trafić na martwą rybę w akwarium.
To tyle ode mnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ghost
Kirysek
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Nie 16:57, 08 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Juri36 napisał: | chyba nie w tym leclercu byles bo u mnie ani psow nie trzymamy ani neona simulans, ani roslin po 10zl nie mamy, ale kto wie, moze to ja nie wiem co tam mam. |
Czy mówimy o Leclercu na Zana? Jeśli tak, to rzeczywiście nie wiesz co tam trzymacie. Nie wiem jak teraz, bo niezbyt często w tym sklepie bywam, ale nie dalej niż półtora tygodnia temu mieliście u siebie szczeniaki. Znajdywały się w tym ogrodzonym miejscu, tuż koło nazwijmy to "szklanych klatek" (tych, w których trzymane są gryzonie). Widziało je mnóstwo ludzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
macche
Bojownik
Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 17:47, 08 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
nie mówimy o lecrelcu na Turystycznej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ghost
Kirysek
Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Nie 22:32, 08 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
maciekplastek napisał: | nie mówimy o lecrelcu na Turystycznej |
A to przepraszam, nic nie mówiłem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
slaw
Drobniczka
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: lublin
|
Wysłany: Nie 14:06, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ten sklep powinien nosić nazwę "ubojnia bocji wspaniałych"
Poprzednim razem kiedy tam bylem zraziły mnie chore i martwe ryby w akwariach. Dobił mnie wtedy gość, który każde zdanie kończył słowem "nie".
Szukając roślin w min.w z Zoo Hicie (wyłączone światło nad roślinami) myślę zajdę zobaczę. Pierwsze wrażenie ok. Natomiast dalej....
Dalej zawołałem żonę aby zobaczyla zaawansowane stadium ospy na bocjach.
"Piękne" wyraźne kropy. pływające szkielety z posklejanymi płetwami, również głową w dół.
Zwróciłem uwagę pulchnej pani, z uśmiechem powiedziała - wiem, a mały chłopaczek zdołał tylko pokiwać gołwą.
Poszedłem tam jeszcze następnego dnia, bocji było juz mniej.
Sprzedali czy padły?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arcziarcz
Pirania
Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: Nie 21:14, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
bylem w sobote i nic nie zauwazyłem i chyba im ten holender upadł ;d
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chudziutka
Kirysek
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: stołeczne miasto Świdnik,starówa
|
Wysłany: Czw 17:03, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
byłam przedchwilą. potrzebowałam jakiegoś pływającego chwasta bo mi gurami nie ma gdzie gniazda robic. oczywiscie nie było nic ciekawego, ale za to jakies plywajace roslinki byly w tym akwarium "na pokaz". spytałam małej blondynki czy to na sprzedaż, nie dość, że mnie niemal olała bo zaczeła sobie gadać z innym klientem to rzuciła mi między słowami, że ABSOLUTNIE nie może tego sprzedac... zaptałam o kierownika sklepu, przyszedł, złowił mi 2 garście tej rzeżuchy i nie robił problemów...
co do poczynań tej pani to już nie pierwszy raz...niedosc ze wciska "przypadkowo" złapane rybki ("niechcący jej się w siateczke zaplątała...), to jeszcze łapie te, które jej wpadną w siatkę, a nie te które klient sobie życzy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MISIEK
Drobniczka
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: LUBLIN - KALINA
|
Wysłany: Nie 22:41, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
bylem dzisiaj w tym sklepie tragedia. chore ryby ,plywaja z posklejanymi pletwami a obsluga sprzedaje je tlumaczac ze sa ok.wczesniej widzialem w tym sklepie promocje na mieczyki ktore mialy faze poczatkowa ospy.tak nie mozna .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mankey
Pirania
Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 602
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: Czw 22:31, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
przeniosłem bo pomyliłem wątki
GORĄCO POLECAM!
Można dostać niespotykane gatunki ryb takie jak np. FRUCTUS!*
oczywiście chodzi o FURCATUSA który jest pod nazwą FRUCTUS nawet Pani prawidłowo wskazała zapytana o Fructusa!
W środkowym rzędzie (4 akwa od lewej?) ryby chore ewidentnie na ospę i jakoś nikt nie zwraca na to uwagi... byłem dziś z chudziutką sprawdzić w jakiej cenie są rodostomusy... i kicha... nie jest tak tanio jak sie mówi bo 4,5 szt... W akwa dalej (nr5) kołysząca się molinezja balonowa można powiedzieć tańczyła "brejka" na pyszczku...
Przykry widok.
Pełen podziwu jestem za to patrząc na stan Hokejówek które są po 3.5 serio okazy zdrowia! I co lepsza pierwszy sklep w którym widziałem ulotki aqua art-u.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tho_mash
Kirysek
Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lublin/Ponikwood
|
Wysłany: Nie 18:38, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Drugi już raz w tym ścierwiastym sklepie kupiłem rybę chorą na ospę. Już tam nic żywego w życiu nie kupię. To co się tam wyprawia woła o pomstę do nieba.. Męczenie zwierząt i tyle. Nimi się powinno zająć Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami bo wciąż to samo dziadostwo i nic się nie poprawia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|