|
Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne Lubelskie Forum dla Akwarystów i Terrarystów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ostek
Gupik
Dołączył: 27 Gru 2015
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 11:38, 23 Sty 2016 Temat postu: Zbrojniki niebieskie w lubelskiej wodzie |
|
|
Przyjaciele, czy jest szansa ze zbrojnik przeżyje w naszej kranówie? Wszędzie gdzie czytam jest napisane że wymaga wody miękkiej albo średniotwardej (zależy od źródła). Woda w LU ma ok 19 niemców.
I przy okazji zapytam o podłoże. Mam czarny bazalt 1-3mm. Z tego co wiem nie zaleca się trzymania przy takim podłożu ryb ze strefy przydennej jak kiryski, bocje. A co ze zbrojnikiem? Trzyma ktos na bazalcie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Symp
Kirysek
Dołączył: 16 Sty 2014
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:51, 23 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Dadzą radę, ale to nie znaczy, że będą się dobrze czuły.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wiewiór
Pirania
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 818
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: lbn // czechów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:08, 23 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Mnożą sie...
Walczą o przetrwanie gatunku czy znaczy, że się dobrze czują?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
betta
Bojownik
Dołączył: 15 Cze 2014
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: University of Economy in Tel Aviv Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:09, 24 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
wiewiór napisał: | Mnożą sie...
Walczą o przetrwanie gatunku |
Czekałem na ten argument, by gdzieś zrodziła się dyskusja.
Dla mnie to hipoteza do obalenia skrajnością warunków.
By znaleźć poparcie hipotezy potrzebuje STABILNYCH nowych warunków.
Czy ewolucja gatunkowa to zachowanie gatunku, czy naturalny prąd zmian z zewnętrznym bodźcem?
Mnożą się z celem np wzmocnienia powłok ciała... Ale czy to jeszcze ten sam gatunek? Wiem jedno pokolenie... Ale bodziec zadany.
Gdzie można więcej o tym poczytać?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hultaj
Gupik
Dołączył: 06 Sty 2016
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Garbów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:32, 24 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
U mnie w kranie jest GH 23 a KH 21. Po dłuższym "leżakowaniu" w akwarium GH spadało czasem do 20. W takiej wodzie zbrojniki mi się tarły i nawet odchowywały się młode, chociaż "sukces tarłowy" był niewielki.
Na pewno zbrojniki do takiej wody mogą się w jakimś stopniu dostosować, ale raczej nie są to zmiany ewolucyjne (na poziomie genetycznym) tylko osobnicza adaptacja.
Jeśli chodzi o procesy ewolucyjne to z tego co pamiętam przyjmuje się że przy trwałym działaniu czynnika mającego wyraźny wpływ na genotyp, zmiany w populacji są zauważalne po upływie co najmniej 30-50 pokoleń.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
betta
Bojownik
Dołączył: 15 Cze 2014
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: University of Economy in Tel Aviv Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:59, 24 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Dzięki. Czyli bodźcem do "ratowania gatunku" nie można określić warunków niekorzystnych. Warunkiem niekorzystnym, do tego terminalnym jest ewidentnie brak pożywienia, tarło pogorszy kondycję dorosłych, utrudni rozwój potomstwu.
Hultaj, daj jakieś źródła do poczytania.
Krystale (krewetki) - Niektórym podobno udało się otrzymać Tajwany zdolne żyć na kranie... Warunkiem niezbędnym jest stabilizacja warunku, bo krewetka z kranu do ro już nie wróci - adaptacja środowiskowa... Jednokierunkowa(?)
Kran jednak nie był tu bodźcem do wylinki, a terminalnym dla ro-watych osobników warunkiem niekorzystnym. Samica zrzuciła jaja na wodzie wodociągowej (dożyła) a krewetki bez osobniczej pamięci warunki przyjęły... Tak to sobie tłumaczę - nie widziałem.
Trudno mi się zgodzić by stres był motorem seksualnym - więcej mord do paszy, do tlenu, do przestrzeni, więcej odchodów. Tarło osłabia rybę w i tak trudnych warunkach...
Zwierzęta gatunek przedłużają na wiosnę by łatwiej wykarmić potomstwo... Czy organizm ryby "czyta" bad habits jako jesień zbiornika? Wątpię.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mleko
Kirysek
Dołączył: 13 Paź 2014
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Nie 1:56, 24 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
betta napisał: |
Krystale (krewetki) - Niektórym podobno udało się otrzymać Tajwany zdolne żyć na kranie... Warunkiem niezbędnym jest stabilizacja warunku, bo krewetka z kranu do ro już nie wróci - adaptacja środowiskowa... Jednokierunkowa(?) |
Tutaj problem objawia się tym, że na śląsku kran jest ok jak na tajwany, a na lubelszczynie ciężko mi sobie wyobrazić taiwany na kranówce
Wszyscy piszą 'kranówka', ale kranówa kranówce nie jest równa.
W naszym rejonie jest słaba jeśli chodzi o ryby, a tym bardziej krewetki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
betta
Bojownik
Dołączył: 15 Cze 2014
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: University of Economy in Tel Aviv Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:21, 24 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
mleko napisał: | kranówa kranówce nie jest równa |
A słyszałeś w jakim regionie udał się ten miot?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mleko
Kirysek
Dołączył: 13 Paź 2014
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Nie 13:42, 24 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
betta napisał: | mleko napisał: | kranówa kranówce nie jest równa |
A słyszałeś w jakim regionie udał się ten miot? |
Nie.
Ciekaw jestem jakie parametry miała ta kranówka i jak z przeżywalnością młodych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ostek
Gupik
Dołączył: 27 Gru 2015
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:46, 24 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Panowie, konkludując... czy wpuszczenie Zbrojnika do naszej lubelskiej kranówy ma w ogóle sens? Nie chciałbym rybom zrobić krzywdy dlatego gatunki dobieram ściśle pod parametry naszej wody. Nie mogę tylko wpasować jakiegoś glonojada :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|