Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

Filozo

Od dłuższego czasu przymierzam się do paletek. Na wstępie dodam że nie zamierzam ich rozmnażać, tylko chce mieć akwarium z pięknymi reprezentacyjnymi rybkami. W związku z tym mogę trochę odejść od wymagań paletek.
Zastanawiam się nad efektowną dodatkową obsadą. Pochodziłem trochę po ZOOsklepach i nasunęło mi się kilka pomysłów:

1. połączenie paletek z rakiem np: "Florydzkim"
2. lub z małymi raczkami np: cambarellus orange
3. a może paletki i krewetki np: fire red lub green neon
4. lub duże krewetki takie jak amano albo filtrująca

Przede wszystkim szukam czegoś co by sprzątało resztki jedzenia z akwarium i najlepiej do tego wcinało glony.
Co do planowanego akwarium nie jest ono zbyt duże i planuje kupić paletkowe maluchy a jak podrosną przeprowadzić selekcje.
Ciekaw jestem co o moich pomysłach myślą forumowicze, może ktoś już próbował któregoś z powyższych pomysłów.

PS. czy raki/raczki jedzą może glony tak jak np. krewetki, bo tego nie mogłem nigdzie znaleźć Question

fr33k

krewetki to tylko jako pokarm dla paletek. raczje małe szanse na utrzymanie poza tym temperatura dla palet to ok 28-31*C co za tym idzie dla krewetek i raków nie odpowiednia.

Jacek

Ja te uważam, że połączenie paletek ze skorupiakami nie wypali. Zasadniczo chciałem jednak zapytać w jakim zbiorniku paletki miałyby teraz być przetrzymywane i kiedy mogą być przerzucone do akwarium docelowego?

Filozo

Ja dopiero się szykuję do palet. Wszystko zasadniczo mam kationit, testy itp. ale rybki to dopiero najprawdopodobniej będę kupował jak nie będzie takich mrozów bo teraz się trochę boję transportu np: z Katowic czy Poznania. Co do kwarantanny to się jeszcze zastanawiam czy użyć małego akwarium (chyba około 30L) czy dać sobie z nią spokój i od razu wpuścić rybki do głównego zbiornika. Rybki planuję kupić wielkości ok 5-6 cm.

Wracając do tematu, to przestraszył mnie jeden sprzedawca mówiąc że taki rak może mi złapać i zjeść taką paletkę. Nie wiem czy dawać temu wiarę.
O rakach Florydzkich czytałem że są raczej pokojowo nastawione do innych mieszkańców akwarium w przeciwieństwie do raka marmurkowego albo luizjańskiego procambarus clarkii

fr33k

w pierwszej kolejności zastanów się czy rak Ci nie padnie od temperatury i parametrów. w drugiej kolejności zastanawiałbym się nad atakowaniem ryb. Raki są zdolne do ataku szczególnie gry ryba spi lub gdy jest w słabej kondycji/osłabiona/ chora. Nawet raczki CPO potrafią przyczaic się na śpiącą rybe lub niemrawą krewetke.

cerevelo

Filozo

Co akwarium docelowego to będzie wyglądać tak:

Akwarium - ok. 140 L , wiem że mały ale jak się rybciom zrobi ciasno to może sobie parkę tylko zostawię
Podłoże - drobny piasek kwarcowy (ale niedużo, tak na 1cm byle tylko zakryło dno)
Roślinki - w doniczkach (a to po to żeby łatwiej było sprzątać np. odmulaczem) anubias gatunek indyjski, mech/glon niepamiętam jak się nazywa (zebrany w kupkę przypomina sałatę) i sztuczna roślinka "ala kabomba" (mam słabe oświetlenie a nie chce mi się przerabiać pokrywy, ale przy paletkach to nawet lepiej)
Ozdoby - Łupiny kokosa żeby taki raczek/krewetka miał(a) gdzie się schować

Powiem że teraz się trochę przestraszyłem tych raków, zwłaszcza że rybki będą młode i małe. Ciekawi mnie krewetka filtrująca
"Atya gabonensis" -> [link widoczny dla zalogowanych] <- tylko mam obawy co do tego jak ją dokarmiać, nie chcę zaśmiecać zbiornika jedzeniem ale też nie chcę by mi padła z głodu. Może ktoś trzyma taką krewetkę i mógł by mi coś podpowiedzieć Question

Co do kwarantanny to obawiam się by mi się rybki nie zestresowały za bardzo w tej 30-tce, a innego zbiornika do kwarantanny nie mam...

Jacek

Moim zdaniem nawet nie ma co marzyc o paletkach z takimi baniakami. Szkoda ryb i pieniędzy. Selekcja w takich zbiornikach sprowadzi się do uzyskania gromadki szczurków (skarłowaciałych paletek o kształtach znacznie odbiegających od ideału). Paletki przez pierwszy rok szybko rosną i musza mieć odpowiednio duży zbiornik. Nawet jakbyś zaczął od 140 litrów i od razu tam wrzucił młode ryby to moim zdaniem nie wyrosną z nich egzemplarze o odpowiednich wymiarach i kształtach.

Filozo

To może szarpnę się na jakąś wyrośniętą parkę albo na jakieś inne pielęgnice. Jeszcze to przemyślę, na razie zima, zakupy będę robił jak się ociepli.

Wiem że się powtarzam ale nie otrzymałem jeszcze satysfakcjonującej odpowiedzi co do "Atya gabonensis" -> [link widoczny dla zalogowanych]
Jak, ją dokarmiać w akwarium z paletkami albo innymi pielęgnicami? Czy poradziła by sobie z tabletkami dla skorupiaków? Mam sporo wątpliwości i pytań w związku z tym że to krewetka filtrująca... Nie chciał bym jej karmić rozdrobnionym pokarmem imitującym śmieci tak jak piszę na podanej przeze mnie stronie, bo część z pewnością została by wciągnięta przez filtr a pozostała część zalegając w akwarium zaczęła by gnić. Co do mrożonek to mam podobne wątpliwości, poza tym obawiam się że mógł bym przywlec do akwarium jakieś pasożyty.

Jacek

Paletki sobie odpuść przy tym baniaku - proponuje pielęgniczki albo małą tanganikę (muszlowce, naskalniki w 140 l akwarium dadzą sobie radę).

Filozo

No nic, jeszcze to przemyślę. Może na wiosnę pozbędę się starej szafki i kupię nową specjalnie pod większe akwarium.

A co do ryb, to trochę znudziła mi się drobnica na przykład neonki, chciał bym coś większego i efektownego. Może doradzicie mi jakąś inną rybkę która by się nadawała do 140 L ? Może jakaś parka pielęgnic ?

cerevelo

w akwarystyce jest prosta zasada: małe ryby trzymamy w małym akwarium, duże w dużym. Ty masz małe akwarium, więc nieduże ryby możesz do niego wpuścić i w zależności od charakterystyki obsady uwarunkowana jest liczebność ryb.

Jak chcesz iść na łatwiznę, to możesz pokusić się o ciekawy biotop typu Tanganiki. Na podłoże użyj wtedy drobnego piasku, wrzuć kilka łupków, kilka muszli, wpuść kilka muszlowców i sprawa załatwiona. Do podmian możesz używać zwykłej kranówy, dobowo odstanej. Za roślinność posłuży Ci anubias niski.

Jak chciałbyś coś bardziej ambitnego, to napisz jakie konkretnie rybki Cię interesują to na pewno coś ciekawego się wymyśli.

Filozo

Chyba wolał bym coś jak to nazwałeś "ambitnego". A co do "Muszlowców", szukam rybki o wyrazistych kolorach. Muszlowce choć w zachowaniu są bardzo ciekawe to nie widziałem jeszcze takiego który był by kolorowy...
Z afrykańskich rybek to kiedyś spodobały mi się takie całe czerwone w białe ciapki tylko nie pamiętam jak się nazywały (chyba były bardzo agresywne).
Z pielęgnic to mi się kiedyś Mekka podobała, tylko sporo trzeba czekać aż się całkiem wybarwi, ale w tym chyba jej urok.

Szukając zdjęcia "Mekki" natknołem się na zdjęcie ciekawej rybki... Kim ona jest? (nie mogłem wstawić obrazka, podaję link)
[link widoczny dla zalogowanych]
Coś mam przeczucie że jest bardzo duża...

cerevelo

nie wiem co to za pielęgnica i w lublinie bynajmniej jej nigdzie nie widziałem