Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

kola

Witam. Do niedawna nie miałem problemu ze ślimakami jednak jakiś czas temu zakupiłem od jednego z forumowiczów parę roślinek i .... się zaczęło. Prawdopodobnie to było przyczyną inwazji tych skorupiaków.. Na chwilę obecną są ich setki od milimetrowych po centymetrowe albo i większe. Jak sobie z tą plagą poradzić? Czy do pary skalarów i 10 neonów (ok4-5cm) można wpuścić jakieś żywiące się ślimakami? Może jakaś chemia? Czy tylko helenki mogą pomóc?

cerevelo

Witam,

Bocja wspaniała skuteczne lekarstwo na ślimaki, ale dla Ciebie przy takim małym akwa to mniejsze gatunki bocji wystarczą: modesta czy też lamparcia, 2 tyg i nie będzie ślimaków.

Pozdrawiam

mover

Poczytaj o sposobie na baterie.Z własnego doświadczenia wiem że skuteczne

kola

Dzięki wielkie. Niedługo zmieniam zbiornik na 200l i gromadka bocji może pomóc...

kola

niuniek

kola

Wpuściłem parkę bocji pręgowanych, jednak ślimaki mnożą się w takim tempie, iż śmiem wątpić w ich skuteczność. Przy zmianie baniaka będę musiał uważać przy przenoszeniu roślin. A może zrezygnować i zakupić nowe? Czy istnieje jakiś inny (prócz helenek i bocji) sposób na ślimaki? Od razu nadmienię, że owy problem zaczął mi się po zakupie roślinek od jednego kolegi z forum. Być może to tylko zbieg okoliczności ale poza tym zakupem nic innego wcześniej i tym czasie nie zmieniałem.

Jacek

Jeżeli chodzi o preparaty przeciwko ślimakom to skuteczny był JBL Schnecktol - sam kiedyś stosowałem z dobrym rezultatem (trzeba go jednak kupić tyle, aby móc kilkukrotnie powtórzyć dawkę). Niestety nie wiem czy jest on nadal dostępny w sklepach - trzeba poszukać w internecie. Ze sposobów naturalnych dobrze sprawdzają się ślimaki A. helena.
Co do skuteczności bocji to moje doświadczenia wskazują, że jest prawie żadna. Słyszałem, że są w miarę skuteczne jak się je przegłodzi, ale zwykle mamy w baniaku nie tylko same bocje, więc trudno jest głodzić całą obsadę, która nie zjada ślimaków, po to aby bocje wreszcie zaczęły jeść ślimaki.

cerevelo

odnośnie bocji to sam to testowałem.
Zakupiłem akwarium wraz z bocjami i nie było ślimaków, sprzedałem bocje bo mi nie pasowały do koncepcji i za 2 tyg ślimaków zatrzęsienie, zakupiłem ponownie 2 bocje wspaniałe i po ślimakach śladu nie ma. Te ślimaki to jakieś zatoczki małe były, ale czy to samo będzie się odnosiło chociażby do świderków to tego bez testu stwierdzić się nie da.

kola

Profilaktycznie nabędę drogą kupna helenki. Tylko czy ktoś może mi podpowiedzieć ile sztuk na 180-200 litrów zbiornik? I nie w celu spacyfikowania istniejących, a jedynie czysto prewencyjnie.

Jacek

Jacek

Celtic

Bocje sa skuteczne to fakt. Ja miałem plagę slimaków w 126 l, kupiłem 3 sztuki bocji po tygodniu zostały same muszle. Ale jest jedna rzecz odnośnie bocji którą warto wiedzieć u mnie nie jedzą zatoczaków muszę je ręcznie wybijać. Nie wiem jak u innych ale u mnie ich nie ruszają.

Jacek

U mnie też nigdy ich nie jadły. Zatoczki to najczęściej spotykany intruz w akwarium, co w wielu wypadkach stawia zakup bocji pod znakiem zapytania.