Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

senfi1

Żeby nie było nie uważam, że ten litraż i ta wielkość to ideał bo czym to jest względem hektolitrów dostępnych w naturze, ale na początek myślę, że dla nich wystarczy.

I spokojnie jeżeli uznam, że ryby zaczynają się dusić w tym akwarium to albo im zapewnię lepszy byt a jak nie to znajdę nowy lepszy czytaj większy dom Smile

O ile lepiej zabrzmi niezbędne minimum zamiast "byt przeżycia" tudzież "brak podstaw"

adi

A jak bu co - senfi1 , to ja mam pierwokupu. [link widoczny dla zalogowanych]

KAMYK

adi

KAMYK

annnka

Nie widać, żeby ryby cierpiały.
Miejsca też nie wydaje się zbyt mało.

Większość akwarystów nie ma wzorcowych zbiorników, sama mam już przerybienie ale sprawny filtr i stabilne akwarium ratuje sprawę.

makumba78

KAMYK wejdz sobie na fachowe forum o dyskowcach np. tu [link widoczny dla zalogowanych] i popatrz w jakich akwariach i po ile sztuk ludzie trzymaja, a potem sie wypowiadaj

senfi1

Ok każdy ma swoje zdanie i ja swojego nie zmieniam na podstawie przemyśleń Kamyka.
Nie uważam, żeby palety w tym akwarium były profanacją jak np. skalary w 60 litrach, ale zawsze mogło by być więcej wody.

A tak zmieniając temat w Lublinie można w normalnych pieniądzach dostać filtr RO czy bardziej opłaca się zamówić przez neta?

annnka

Ja kiedyś neta tanio trafiłam mało używany, badane parametry były i sprawniutki.
Zawsze może być lepiej i więcej litrów ale nie każdy ma miejsce na oceanarium w domu.
Często ryby mają lepsze warunki niż w naturze w akwarium drapieżnik nie zje ryby Very Happy

.

KAMYK

senfi1

Feralnie mi się stary rok akwarystycznie zakończył i niestety musiałem się pożegnać z jednym z podopiecznych. Konkretnie rzecz ujmując jedna z palet postanowiła zmienić nieco otoczenie i w nocy wykonała brawurowy skok na podłogę i tyle o niej słyszeli.

Wdrożyłem plan naprawczy i na akwarium już pojawiły się szyby nakrywowe nie mniej jednak szkoda ryby bo prezentowała się świetnie.

Mała aktualka i i zdjęcia pozostałych podopiecznych

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

gibcio

Kurcze jak mogłeś coś takiego przeoczyć ( przykrycie zbiornika ). Palety potrafią nieźle speedować , spłoszyć się .

ratmed · Wysłany: Pią 17:54, 11 Mar 2016 Temat postu:

Może jakaś mała aktualizacja? Smile

senfi1 · Wysłany: Sob 9:49, 12 Mar 2016 Temat postu:

Jestem chwilowo poza Lublinem ale coś wrzucę na tygodniu.
Trochę się pozmieniało zwłaszcza w obsadzie. Palety poszły do nowego domu niestety przy ich zapotrzebowaniu na żarcie pomimo podmian non stop problem z glonami a i one same nie miały optymalnych warunków jak na moje oko...

Konkluzja, że jak chce się mieć te piękne ryby to akwarium musi być pod nie dopasowane. Na pewno bez lipy i półśrodków.

Arkadiusz Szyszko · Wysłany: Sob 10:48, 12 Mar 2016 Temat postu:

Senfi nie strasz bo sam chcę spróbować przygody z paletkami.....

Akwamaniak · Wysłany: Sob 11:54, 12 Mar 2016 Temat postu:

senfi1 · Wysłany: Sob 13:34, 12 Mar 2016 Temat postu:

Arek jakbym miał startować jeszcze raz z paletami to od czystego szkła no i jednak przygotowanie wody z RO.

Inaczej widać po rybach, że nie idą we właściwym kierunku.

Akwamaniak · Wysłany: Sob 13:50, 12 Mar 2016 Temat postu:

dokładnie system osmozy trzeba zamontować i szkło z 500L zabawa w mieszanie,sprawdzanie parametrów,kupy,leczenie,nerwy dla mega pasjonaty tym gatunkiem ryb..

Szacun dla wszystkich u których pięknie rosną i są okazami zdrowia..

P.s zawsze do Adiego można na piwko pojechać i pooglądać jego kosmiczne akwarium z paletkami Smile

Musiałem z edytować bo paletki jutro idą do nowego domu Very Happy

więc jak co to już nie ma

gibcio · Wysłany: Sob 16:44, 12 Mar 2016 Temat postu:

Panowie nie przesadzajcie z tym RO , widziałem parę baniaków na kranówce i właściciele dochowują się wielkich i pięknych palet. Sam zresztą trzymam teraz na kranie kh11 gh19 i nie narzekam. Ryby jedzą , rosną i od czasu do czasu kawiorem sypną. Faktem niezaprzeczalnym jest to że w miękkiej wodzie wykluwa się zdecydowanie więcej rybek niż w twardej ( testowałem u siebie ) . Aha jeszcze swoją kranówkę zakwaszam kwasem solnym i kh ląduje do niziutkich wartości. Reasumując zależy co kto chce z tymi rybami robić Laughing

, gołe szkło mam od początku ale u mnie ryby są na pierwszym miejscu Very Happy

.