Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

annnka

Oj nie wiem, nie wiem.
Zobaczymy czy chociaż 1 szt. odchowam.
Teraz mam zagłębie ampularii, może są chętni?

betta

Będą się tarły. Jestem pod wrażeniem subtelności Princa, Elbibi jest cała (!). Aniu ja mu pokazałem jak, a Ty mu pozwoliłaś... Tydzien nie chciał budować gniazda i tak wreszcie jak zbudował to splodził dosłownie 5 sztuk, z których żyje u mnie 3... A tu niespodzianka, ciekawe jaki będzie wylęg, choć gniazdo w jego stylu. Smile

annnka

Był bardzo delikatny, nie bił jej.
Było kilka sztuk ale wybierałam je z ogólnego...
Po powrocie z pracy, co miało zostać skonsumowane to zostało, resztę wyławiałam miarką do wody do żelazka Very Happy

, dobrze mi szło.
Dzisiaj robactwo ciemne już, jutro Prince wraca do żony. Chyba jako jedyna mogła podpłynąć bliżej gniazda.

Po tarle miała życie, nie ganiał jej, nie bił. Zobaczymy co się wychowa.
Śmiałam się jak mówiłeś, że powiem jakie duże te Twoje młodziaki, nie, one są olbrzymie!
Gdybym wiedziała i przeprowadziłabym tarło w osobnym sterylniaku to z pewnością byłby liczny miot.
Siano się moczy, ale moje akwarium jest żyzne, więc liczę na mega szybki przyrost ryb :d, jeżeli przeżyją. Grzałka z termo gdzieś idzie w paczce, także musiałam wykazać się radosną twórczością, co ostatnio dobrze idzie.

Para udana jak najbardziej.
Elbibi bardziej może na niego się zasadzała, jest charakterna.
Dzięki Krzysiu za zarażenie bojownikozą, bardzo ciekawe ryby.

betta

Siano SILNIE napowietrzaj, bo zgnije i do wyrzucenia!!!

annnka

Dobrze, że mówisz Very Happy

.
Nie mam czym napowietrzać, ale coś pomyślimy, może na wsi jest napowietrzacz.

adi

annnka - Rozdałaś prawie wszystko , a teraz ?
Miałem podobnie , teraz wszystko do piwniczki ląduje, bo nigdy nie wiadomo co się przyda........

annnka

Jakoś dam radę Smile

.
Niestety nie mam miejsca na wszystkie sprzęty i co aktualnie nie jest potrzebne to idzie na ludzi.

annnka

Mój samczyk, w końcu chociaż częściowo udało się oddać jego urodę. Pewnie pojawią się lepsze zdjęcia, jak się prężył do samicy wyglądał jeszcze piękniej. Nie zjada krewetek, nie gania, tutaj wybiera doniczkowce jak wychodzą z kamyków.
[link widoczny dla zalogowanych]

Jego piękna kobieta uznała, że została zaproszona na kolację z krewetek, takich naj, po selekcji, okazało się, że muszą być niesmaczne bo nie uciekają, a skoro obok leży artemia z mrożonki to po co ganiać te cudaki, zresztą on ich nie rusza, więc jednak to nie jest kolacja.

Także zasłyszane na spocie, że "u Anki ma jak w spiżarni" nie sprawdza się. Krewetkom dała spokój.
Teraz widzę, ze zaczynają tarło ale gniazdo marne dość, no zobaczymy. To ona zaczepia jego, oboje są delikatni.
Przez Krzyśka myślę już, którą samicę z kim połączyć... Tylko co później z małymi..

adi

Piękny ten samczyk.

annnka

Piękny jest, nie powiem, ale jak pręży płetwy, to jeszcze piękniejszy.
Właśnie buduje gniazdo, jednak nie będzie takie marne może więc za jakiś czas będzie potomstwo po nim Smile

.
Bojowniki to bardzo ciekawe i piękne ryby i się nimi zaraziłam.

betta

Pamiętaj - większy miot to większe szanse na sukces. Na przekór - łatwiej wykarmić chmarę, niezjedzony pokarm nie marnieje w baniaku, nie zatruwa wody, ryby widzą reakcję rodzeństwa i idą jego śladem.

Problem pojawia się później - za ciepło to większa populacja samców w miocie. Więcej samców, to hodowlane boksy, czyli ciasno w domu. Smile

Widzę jednak, że są samce i samce. Trafiam póki co na okazy łagodne, wzajemnie się tolerujące. Samice mam agresywne. Myślę, że to kwestia chowu, separacji osobników płci męskiej itp. Chłop obok chłopa napnie muskuły, chwilę pogoni i na tym się kończy. A samice? Podpływa powoli i gapa nie ma połowy płetw.

Jest dużo reguł odnośnie chowu tych ryb, ale i dużo mitów. Rosyjscy hodowcy w dosłownym tłumaczeniu nazywają bojownika, który wg literatury toczy walki na śmierć i życie z innym bojem - "tylko" kogucikiem syjamskim. Wink

A ja swoje - obserwacja. Widzę terytorializm, hierarchiczność i dostojność tych ryb.

adi

annnka

Marzenie

, każdy dostałby kilka roślinek, żeby tak pusto nie było.
Świetna sprawa.

Trochę zdjęć bo rzadko galeria odkurzana. Jak pożyczę lepszy aparat to może coś ustrzelę.
Pełna spiżarka.
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Domniemany obiad
[link widoczny dla zalogowanych]

kruszon95

Gdzie kupiłaś samca???

annnka

Którego?
Wszystkie mam z forum.
Jeden ma obgryzione płetwy ale już odrastają.

betta

Aniu... Widzę, że Killy pierwszy dzień u cb i już przybyło jej 2 kg. Prince ładnie odrasta. Dieta białkowo-chitynowa?

annnka

Krzysiu ona tam jest w spiżarce z wieloszczetami i wypławkami i nie wiem czym jeszcze.
Zastanawiam się czy nie pęknie.
Gniazdo spore już i było kilka prób zanim gniazdo było gotowe.
Od Elbibi prawie wszystkie krewetki wyłowione.
Prince jest na diecie ochotkowo, artemiowo, wieloszczetowej.
Trochę przegania Elbibi, chyba dowiedział się ile formalności musi załatwić zanim otrzyma świadczenia z FA Wink

.

Czerwony samczyk robi się charakterny, nawet krewetki i otoski odgania od gniazda.
Może coś będzie z tego. Ikry niet.

Symp

Widzę Betta zaraził kilka osób Bojownikami Smile

sam wczoraj kupiłem w Murenie coś jakby Crown Tail a w planach jakiś zbiorniczek specjalnie dla bojowników.

annnka

No masz

następny.
Uwaga niedługo miot mu się wybarwi, wcale nie oglądajcie bo to idzie jak zaraza. Na pewno ma już samicę dla Ciebie Very Happy

, rośnie sobie.
Najpierw niewinnie się zaczyna 1 sztuka, później już coś tam kiełkuje i taka podpucha chcesz? Muszę zrobić miejsce na nowe ryby i już człowiek w sieci bojowniczej i myśli gdzie tu kotnik postawić.
Brakowało mi ryb w małych szkłach, żyworódki się nie nadają bo się zbyt szybko mnożą (nie, bojowniki wcale się nie mnożą Wink

) ale takiej ryby szukałam. Cieszą oko pięknym kolorem i ciekawymi zachowaniami.
To ryba z charakterem.
On już i moją rodzinę zaraził.

betta

Hehehehe

A gdybym powiedział, że mam chęć sprzedać Fajtera? Wink

Ale tanio go nie oddam. Dzikie cechy, klasyka PK, 7cm, pierwsze tarło w miocie ok 100 szt, podniecony gratatowo satynowy, a gniazda takie jakby do wanny wpadła butelka otwartego szamponu... to, no ile?