Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

Michal.Golofit

Cześć,
ostatnimi czasy zastanawiałem się, które grzałki są bardziej ekonomiczne?
Osobiście jestem posiadaczem dość wiekowej grzałki, pochodzącej z czasów kiedy termostat był elementem raczej zmywarki czy pralki a nie grzałki akwarystycznej.

Znając poj. baniaka, temp otoczenia i temp. w akwa bez grzania - szło się do sklepu zoologicznego i prosiło o dobranie grzałki o odpowiedniej mocy (5,10,15,20 czy może 25W ). W moim podwodnym świecie, który ogranicza się do 60l pojemności zastosowanie grzałki 15W pozwala utrzymać stałą temperaturę 27 stopni, przy temperaturze otoczenia 22stopnie.

I teraz moje pytanie:

Czy ekonomiczniej będzie trzymać tę grzałkę działającą 24h/dobę czy może zainwestować i sprawić sobie grzałkę z termostatem 75W która trochę pogrzeje a potem na jakiś czas się wyłączy? Laughing

JacekAmbrożkiewicz

myślę, że 50 W było by wystarczające Smile

i wtedy wychodzi, że oszczędzasz gdy taka grzałka grzeje mniej niż 7 h dziennie. Ale koszt twojej grzejącej non stop grzałki 15 W to zdaje się koło 7 zł miesięcznie - serio chcesz rezygnować z rozwiązania które ci się sprawdza?

Pavlos

Ale na grzałce z termostatem będzie mógł ustawić sobie temperaturę jaką chce a nie tylko 27 stopni.

Tobiasz

grzalka z termostatem to wygoda tylko jak sie termostat zwali - jak u mnie - i sie ten moment przegapi to wieczne spoczywanie dla wiekszosci rybek Sad

JacekAmbrożkiewicz

rozmawiamy o ekonomiczności - chociaż jeśli akwarium jest ogólne i będziemy chcieli 24-25 stopni to faktycznie może wyjść taniej

Jacek

Ja na Twoim miejscu kupiłbym dobrej jakości grzałkę z termostatem o mocy np. 25 W. Nie przesadzajmy z tą mocą grzałek, a wtedy nic złego się nie stanie. Inna sprawa, że w dobrych grzałkach termostaty padają bardzo rzadko, ale jak się chce zaoszczędzić i kupi się taniego chińczyka to można mieć gotowane ryby. Dla mnie kupowanie grzałek bez termostatu w czasach, gdy termostaty są standardem mija się z celem.
Weź pod uwagę, że grzałka, która daje Ci 27 C w zimie może dać Ci ponad 30 C w lecie. Inna rzecz to dobowe zmiany temperatury. Samo oświetlenie w pokrywie może podnieść temperaturę nawet kilka stopni, gdy go używasz, a w nocy temperatura spada itd. Kolejna rzecz warta zastanowienia to temp. 27 C, czy to aby nie za dużo? Ja rozumiem, że przy pewnych rybach jest taka wymagana, ale nie przy większości. Trzeba napisać wprost - przegrzewanie ryb to jedna z najczęstszych błędów w akwarystyce. Jeżeli optimum dla danego gatunku to temp. np. 22-28 C to starajmy się mieć 22-23 C , w lecie i tak będzie to 27-28 C. Można okresowo podnosić do rozmnażania - jak dany gatunek tego wymaga (część ryb rozmnaża się chętniej w chłodniejszej wodzie, a inne lubią zmianę na cieplejszą) . Pamiętajcie o trzech podstawowych rzeczach związanych z temperaturą:
- większa temperatura to mniej tlenu w wodzie, co osłabia ryby, zwiększa ryzyko chorób oraz zwiększa ryzyko śnięcia z powodu braku tlenu,
- większa temperatura to większa przemiana materii, a więc ryby więcej jedzą, szybciej rosną, więcej brudzą i niestety znacznie szybciej się starzeją i zdychają,
- większa temperatura u wielu gatunków znacznie podnosi agresję.
Te wszystkie rzeczy trzeba mieć na uwadze dobierając grzałkę.

Michal.Golofit

Widzę że nie bardzo zrozumieliście o co mi chodzi, aczkolwiek dziękuję wszystkim którzy chcieli pomóc Very Happy

Wiem jaką temp. w akwa powinienem mieć i taką utrzymuję, nie jest to przedmiotem tej dyskusji.

Chodzi mi tylko o to, czy jest ktoś, kto mierzył kiedyś pobór prądu grzałki z termostatem w akwarium miej więcej 60l, której zadaniem było podnieść temp. wody o 2-3 stopnie?

Potrzebuję odpowiedzi na pytanie która grzałka będzie ekonomiczniejsza Laughing

Kosi995

Groszowe sprawy Wink

tom.pol

Ja bym poprostu dokupil termostat i Tip-Top
Bylo by to zabezpieczenie na letnie dni i mozliwosc regulacji

wodołaz

ale masz problem, wlacz sobie grzalke na okreslony czas, zmierz pobor pradu, zmierz temp w akwarium, i zrob tak samo dla grzałki drugiego typu
albo zapłac jakiemus studentowi wydziału elektrycznego, fizyki lub matematyki to ci to wszystko wyjasni w ramach korepetycji Razz

adi

Grzałka to nie jest duży wydatek (no chyba że masz z 500l). A jakbyś przypadkiem się 'czymś zajął' po włączeniu grzałki bez termostatu to ta za bardzo ogrzeje wodę (po kilku godzinach ryby mogą nie wytrzymać). Poza tym (a może przede wszystkim) ryby nie lubią 'huśtawki' temperatury - źle to na nie wpływa.
I od tego jest termostat - jeżeli temperatura spadnie o powiedzmy 0,5 stopnia od ustawionej to on włącza grzałkę i temperatura rośnie do ustawionej. I rybki są szczęśliwe i zdrowe .
Dogrzewanie jest zawsze tańsze i bezpieczniejsze dla ryb .

wodołaz

te stare grzałki pracujac cała dobe grzały tylko do okreslonej temperatury,
gdy woda miała juz wymagana temperature to grzałka jednak dalej pracowała.
Znajac materiały i technologie z tamtych lat, moge smiało stwierdzic , ze o ekonomi nie było mowy Smile

Grzałka z termostatem ma to do siebie, ze sie wyłacza po żądanej temp. , a ta stara pracuje nawet wtedy gdy np temp. powietrza ogrzeje wode powyzej znamionowej temperatury.