|
Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne Lubelskie Forum dla Akwarystów i Terrarystów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
A!icja
Bojownik
Dołączył: 16 Sty 2012
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Rio F. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:41, 04 Wrz 2012 Temat postu: Jak to jest u Was z akwarystyką ?... |
|
|
Więc , chodzi mi o to czy inni członkowie rodziny Was wspierają , czy są przeciwni akwarystyce . Jak zdobywacie na to pieniądze ? Bo często widzę ,że macie wielkie akwaria , butle CO2 , oświetlenie nowszej generacji itp itd . Jak sobie o tym pomyślę, to aż coś mi się robi, bo to są już rzędy kilku tysięcy złotych . Ktoś Wam przy tym pomaga ? I jak to u Was wygląda , bo chcę sobie to porównać .
Bo u mnie nikt ... mama z siostrą są przeciwne , złoszczą się ,że rachunki ,że ceny tego wszystkiego.. a ja dalej w tym siedzę i to rozwijam Jak u Was się to rozwijało ? A jeszcze 3 lata temu nie chciałam rybek . 5l zrobionę przez ś.p. tatę potem pożyczone 40l następnie stare 75l i teraz 175l 38l i 5l I przyznam ,że te forum to jest jedna z lepszych rzeczy które mnie spotkały na mojej akwarystycznej drodze Wierzę ,że krok po kroku i będzie pięknie ! I jak patrzę w galerii na zdjęcia, to nie mogę się doczekać tej mojej chwili w której moje baniaczki Waszym dorównają
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nerv
Kirysek
Dołączył: 10 Mar 2012
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Zamość Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:46, 04 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ja mam 14lat ... więc jestem uzależniona od woli rodziców ( przynajmniej tak by się mogło wydawać ).
Pierwsze akwarium, jakie chciałam założyć, to 45l ... nie było nawet o tym mowy, ale udało mi się jakoś przekonać rodziców. później zlikwidowałam 45l i założyłam 12l (ślimakarium ), a w tym tygodniu zakładam 72l
Akwarium 45l założyłam 1,5 roku temu ... więc akwarystyką interesuję się od dwóch lat ... ( bo przekabacałam rodziców jakieś pół roku na akwarium ... )
Tak więc - ja też mam ciężko ... ale przez 14 lat udało mi się wypracować metody na moich rodziców, które działają, więc czasem ich przekonam na coś
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Akwamaniak
Pirania
Dołączył: 22 Lut 2012
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: LBN-Czechów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 18:51, 04 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Dobre bo u mnie sprawa wygląda tak że i ja i żonka
od młodych lat mamy akwaria..(to nie był łącznik związku).Ale ciągnie wilka do lasu:)
było 20L potem 80L potem 112L i teraz jest 240L..
Żonka kocha roślinki akwariowe i ja też.(nie muszą to być rarytasy)
np:żabienica ocelot średnicy 50cm i wysokości 65cm..
Nikt nie patrzy na rachunki bo akwa pobiera 110W przez 9/h - 20W w nocy..
Więc jest to mało w stosunku do komputera czy telewizora....
Baaa szykujemy się na 600L ale to w przyszłym roku......
Moje akwarium razem z co2 na dzień dzisiejszy wyniosło około 1500 zł..
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
_Michał_
Gupik
Dołączył: 25 Lip 2012
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Ćmiłów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:33, 04 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
U mnie zaczęło się dwa lata temu.
Najpierw był 3l i bojownik. Później i do niedawna było 25l w pełni nieprofesjonalne zupa rybna podłoże 2cm żwirku, na którym każda roślina gniła.
No, a teraz przymierzam się do 240l Malawi ale to dopiero w wakacje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
A!icja
Bojownik
Dołączył: 16 Sty 2012
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Rio F. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:48, 04 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
To dość tanio jak 1500zł
moje 175l wyniosło mnie koło 1000zł jak nie ponad , a nie mam dobrego oświetlenia , grzałki , CO2 , ale w lutym mam 18-nastkę więc nie powinno być aż tak źle
Nie mam na mamę jakiegoś sposobu , chyba ,że powiem coś w stylu ,że jest mi to potrzebne bo bez tego wszystko inne na nic się zda . Ale i wtedy ma wątpliwości .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dawid N
Kirysek
Dołączył: 15 Cze 2012
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:55, 04 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ja miałem akwa w domu jak byłem jeszcze szkrabem, takim małym, były gupiki, neonki, mieczyki itp. Później ojciec to zlikwidował, ale gdzieś po kilku latach je odkopałem, no i od nowa gupiki, neonki, mieczyki, do momentu zakupienia Pawiookich i to był przełom. Akwa 80 zamieniłem na 112, później na 150, a później, później zlikwidowałem akwa bo zwyczajnie byłem uzależniony nadal od rodziców... A P Pawiookie mało nie jadły i słuchałem ciągłe narzekania. Teraz po 9-10 latach, kiedy to jestem niezależny finansowo wróciłem do "dobrych nawyków" i postawiłem 300l, później 112l, kolejne 112l, a teraz stawiam "coś konkretniejszego". We wszystkich zbiornikach pływają drapieżniki, począwszy od przyjaznych Wężogłowów z Assam przez Polypterusa senegalusa po szalonego wilka Erythrinus Erythrinus blue. Niedługo dojdą jeszcze dwa "konkretniejsze" gatunki Wężogłowa Cieszę się, że wróciłem do akwarystyki bo daje mi ona mocnego kopa i multum satysfakcji. A z Channami to już chyba jest choroba, Wężogłowy to jednak bardzo fascynujące ryby, polecam każdemu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tom.pol
Bojownik
Dołączył: 12 Wrz 2005
Posty: 320
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Looblyn / Brussel Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:10, 05 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ja tak jak Dawid N tez juz dzisiaj nie jestem pod skrzydlami rodzicow wiec moge sobie pozwolic na to i owo
Jednak przygoda moja zaczela sie w wieku 10- 12 lat
Mialem wtedy na biurku zbiornik ok 20 litrow - o obsadzie nie bede wspominal bo mialem to co wszyscy w tamtym czasie . To byly poprostu takie czasy ze wszyscy mieli to samo i wszyscy po rowno
Dzisiaj mam kilka zbiornikow - o liczbie ciezko powiedziec bo sa to zbiorniki hodowlane dla krewetek wielkosci 80 litrow , jednak jest ich na dzien dzisiejszy 6 a miesiac temu bylo 9 , za tydzien moze byc znowu 9
Jeden zbiornik mam 300 litrow z Altumami i to sie nie zmienia
Rodzice w czasach moich poczatkow akwarystycznych raczej nie byli przeciwni , ale to tak jak mowie byly czasy ze mozna sobie bylo na to pozwolic .
Ostatnio zmieniony przez tom.pol dnia Czw 7:41, 06 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rafias
Kirysek
Dołączył: 04 Wrz 2012
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chełm Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:59, 05 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
ja podobnie jak nerv też 14 od woli rodziców też pierwszy baniaczek(dobre wspomnienia) bojownik wspaniały w 15l a teraz 25l miesięcznie wydatki tak 10-15 zł na akwa a tak to tylko większe pieniądze wydałem na filtr aquael fan mini plus teraz zbieram kase na akwarium 60l akwarystyką zajmuje się 1,5 roku
Ostatnio zmieniony przez rafias dnia Śro 22:01, 05 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fr33k
Pirania
Dołączył: 20 Gru 2006
Posty: 1102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/4 Skąd: Lublin/ Łęgi Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:34, 05 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
u mnie akwarium było w domu jak się urodziłem, dorastałem przy rybkach i zbiornik mam do dzisiaj. W 6 klasie podstawówki zlikwidowaliśmy w 3 gimnazjum zacząłem od nowa od 20l, sprzęt made in zssr ze starego akwarium. Później wszystko kupowałem ze swoich oszczędności nie brałem nigdy pieniędzy od rodziców konkretnie na akwa da się zaoszczędzić nawet na słodyczach i uzbierać można się uśmiechnąć do babci zawsze
Później był zbiornik 54 l, azja dla bojowników, póxniej muszlowce, krewety, ostatnio solniczka. teraz nastepna przesiadka na 120l również słone.
Moja narzeczona uwielbia moją pasję i zawsze ze mna obserwuje ryby, i łazi po sklepach.
Także to że tata mnie zaszczepił zaowocowało tym że w domu mam zbiornik a w pracy 50:) i ciągle mało
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
A!icja
Bojownik
Dołączył: 16 Sty 2012
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Rio F. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:41, 05 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Ja jak byłam szkrabem to też miałam domowej roboty akwarium 75l ramowe , które niedawno zamieniłam na 175l . Tato założyła akwarium ,żebyśmy miały jakieś zajęcie , pamiętam gurami całujące , neonki , krewetkę ,żółwia . A miałam wtedy z 3 lata ^^ . Ta pasja się odrodziła wraz z rybkami które dostałam od koleżanki , molinezje - padły bo były w słoiku . Potem było 5l i tak jak pisałam wcześniej . Ja jestem uzależniona od mamy -fakt , z ty ,że ona tego nie do końca toleruje . Ostatni jak płakałam , przez chorobę ryby ,glony itd to się przełamała i zaczyna mnie finansowo wspierać . ^^ więc jest światełko w tunelu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dawid N
Kirysek
Dołączył: 15 Cze 2012
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 0:06, 06 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Na szczęście moja połówka jest dość tolerancyjna na mojego hopla i nawet mnie wspiera. Może nie kręci ją to tak jak mnie, ale czasami zerknie na akwarium, doczyta co i jak dla których ryb, no i cieszy się razem ze mną.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nyos
Kirysek
Dołączył: 15 Gru 2012
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:15, 14 Kwi 2013 Temat postu: Re: Jak to jest u Was z akwarystyką ?... |
|
|
A!icja napisał: | Więc , chodzi mi o to czy inni członkowie rodziny Was wspierają , czy są przeciwni akwarystyce. |
Jak pół roku temu kupiłem 1sze akwarium to moja żona nie wierzyła że będę się nim zajmował, teraz jest bardzo zadowolona odkąd interesuję się akwarystyką. Bo dzięki temu jestem w domu a nie garażu lub samochodzie. W porównaniu z motoryzacją jest to tania sprawa (szczególnie jak się to robi na spokojnie i z głową). Teraz mam 3 akwaria, ale będą dwa. W planach mam zmianę 450L na 830L z połączeniem hydroponiki i paludarium oraz Solniczkę 250L, a w projekcie domu uwzględniłem 2 akwaria i to sporo większe 1 w salonie a 2 w garażu, też solniczka i słodkie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
annnka
Pirania
Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 2651
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:26, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ja od podstawówki mam jakieś akwarium. Początkowo wiadomo jakieś 30l masa gupików jakby ich sitkiem łowić to by ciężko było, tak bardzo dużo ich było.
Później jakieś 70l, aż na allegro znalazłam tani zestaw szkło i szafka, jak sie okazało od naszego forumowicza i tak u mojej połówki pojawiło się 200l bo od kilka dobrych lat nie miałam szkła u siebie w domu, nie licząc źle zakończonych epizodów z krewetkami.
Sprzęt zazwyczaj kupowałam używany, jedynie np. oświetlenie nowe było, karmy na allegro - bardzo tanio w porównaniu do sklepu.
Teraz jak pracuję to utrzymanie akwarium jak od dawna na mojej głowie, bo zawsze jakieś sezonowe prace były w czasach szkolnych nawet.
Teraz już mam prawdziwą pracę od jakiegoś czasu ale inwestycji wielkich w akwarium nie czynię.
Dla mnie to miła ozdoba i hobby które nie musi być drogie.
Ostatnio zmieniony przez annnka dnia Wto 19:28, 16 Kwi 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nomi
Gupik
Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:59, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ja tak ja annnka - od podstawówki mnie do tego ciągnie.
Ogólnie mam dobre wspomnienia z tym hobby, jeszcze nie miałam żadnych "katastrof" w akwa, żadnych choróbsk nie naprowadziłam, z glonami też nigdy nic poważnego.
Podkreślam "jeszcze", bo na dzień dzisiejszy to dopiero 2 lata, więc wszystko jeszcze przede mną
Jeśli chodzi o wsparcie ze strony rodziców to w sumie nie mogę narzekać.
Mam 15 lat, więc wciąż wszystko jest w ich rękach, ale tolerują moją pasję.
Powiem, że nie dają mi kasy na roślinki i inne takie. Rachunki co prawda płacą, ale na wszystko co potrzeba zawsze musiałam sama oszczędzać. Prawdziwy dramat z pieniędzmi był 2 tyg. temu przy zakładaniu 70l, bo na wszystko mi brakowało. Jak wyjdę na prostą, to wstawię akwa do galerii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PWL
Kirysek
Dołączył: 25 Paź 2011
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:10, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ja swoje pierwsze akwarium miałem chyba w 87 lub 88 roku...to były czasy... 35l a w nim wszystko co możliwe. Później była chyba 80 czy 100, później 200l. Jak poszedłem ja studia niestety musiałem wszystko polikwidować ale obiecałem sobie że kiedyś do tego wrócę. 6 lat temu jak się budowałem wiedziałem już co będzie centralnym punktem w salonie Specjalnie pod akwarium został przygotowany fundament i wymurowana podstawa. Chciałem większe ale ściana na której miało stać miała tylko 2,7m więc szkło wyszło 2,5m. Żona nie była zwolennikiem mojego pomysłu ale jakoś to wynegocjowałem. Przez 4 lata było to malawi ale byłem już trochę tym znudzony i powstał roślinniak. W związku z tym że akwarium jest zabudowane w ścianie dzielącej salon od pokoju to siłą rzeczy pokój, który miał być suszarnią i prasowalnią stał się zapleczem akwarystycznym. W tej chwili jest w nim 8 zbiorników od 20 do 112l - nie wszystkie zalane. Żona przez jakiś czas próbowała mnie z tym wszystkim wygonić ale przeszło jej Aaa zapomniałem jeszcze o 200l w moim pokoju "biurowym". Marzy mi się jeszcze jakieś 1500-2000l ale nie bardzo mam na nie miejsce...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scorpio
Kirysek
Dołączył: 16 Gru 2012
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lublin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:58, 16 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Ja zaś zaczynałem w 84 roku od 30 litrowego zbiorniczka w którym było wszystko co ładne w miejscowych sklepach zoo. Potem były akwaria mniejsze lub większe. Najmilej pamiętam chów krajowych różanek i udane rozmnożenia cierników. W ósmej klasie podstawówki miałem już 570 litrów klejone w ramie na kicie z dnem ze szkła zbrojonego drutem, zaopatrzone w zestaw filtrów zewnętrznych (coś na kształt dzisiejszych kaskad) zasilanych solidną pompą powietrzną, w którym z powodzeniem mnożyły się m.in. wielkopłetwy wspaniałe. A potem bardzo długie lata przerwy. Dopiero niedawno, po względnym ustabilizowaniu trybu życia, 40 litrowe krewetkarium i ostatnio towarzyska 112-stka z azymutem na roślinne.
Co później - zobaczymy
Tak czy owak akwarystyka jest dla mnie fajnym hobby obok prawdziwej pasji - terrarystyki. I tak pewnie pozostanie, co nie znaczy, że hobby traktuję mniej poważnie
Z żoną problemów nie ma - wiedziała że brała za męża osobnika który uważa, że łatwiej zmienić kobietę niż pasję i/lub hobby
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|