Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

glonki

wytłumacz dla babci żeby se zamiast rybki dokupować odkładała na nowe akwa!! podoba jej sie skalar niechaj se kupi koi lub żaglowce ale to jusz twedy gdy kupi sobie akwa minimum 70cm długości i 50 cm w górę najlepiej gdyby to było takie akwa ale to jusz od was zależy (80cm*50cm*60cm) wtedy skalarki sie pomieszczą i bedzie mogła sobie kupić ze 3 skalary i do tego co bedzie chciałą oprucz bojownikó i jakiś delikatnych rybek
POZDRAWIAM!!
a ty dalje tłumacz babci jakie błędy robi chodując tyle ryb w tak małym akwa i do tego ze złą obsadą Smile

glonki

zapomniaęł dodać gdybyś mógł mi teraz napisać obsade która panuje dzisja w akwa twojej babci??

Zimek

1x skalar
1x molinezja
1x mieczyk
2x ciernik Neutral

1x razbora

glonki

większe akwa jej kup iskalra bedzie mogła zatrzymać Smile

Zimek

Taaa co ty sobie wyobrażasz Question

Ze bede jej akwa kupywać bo jej sie skalar podoba Question

rafałek

Zimek

kakteo

MiSzCzO

Moja siostra cioteczna ma akwarium jakies male i nie potrafi odroznic welona od kiryska (okropnosc)

_cezary_

Na feriach, a dokładniej w Jaworzenie- 40 min busem do Katowic byłem u ciotek:)
Tak się złożyło że jedna z nich miała akwa. Zbiornik na moje oko 30l, jedna świetlówka, mały wew. filterek AQUELA- wyłanczany na noc, sztuczne roślinki. Co bardziej budzi grozę obsada! Shocked

Więc
5 x platki
1 x mieczyki
2 x glonojady
1 x gibceps (jakoś tak się pisało, duży glonojad)
para tarlaków skalarów. O zgroza w tak niskim, małym baniaczku się trą!
nie licząc jeszcze
2 x kardynałki chinskie
2 x molinezje black molly
1 x samiec mieczyka
bym zapomniał o wyrośniętym kiryśniku czarnoplamym
Ciocia zna się na rzeczy-net zrobił swoje. Można z nią pogadać na te tematy Cool

Ciocia wie o tym że akwrium jest przerybione, że skalary się tam męczą, roślinki sztuczne można po(w)sadzić do kwiatków na parapecie...
Ciocia dostała wieksząść ryb w spadku i jej było żal oddać je do sklepu. A tak na marginesie, sklepy w Jaworzenie są super- sprzedawcy znający się na rzeczy, zadbane akwa. itp
Ostatnio jak im nagadałem o akwarystyce, wujkowi spodobały się duże baniaki... (ok. 250l) mam takie przeczucie że jak wygra w STS to zaleje baniaczek 60 l Smile

tomhick666 · Wysłany: Sob 2:31, 04 Mar 2006 Temat postu:

Daj mi jej adres to pewnego slonecznego dnia jej zrobie małą "podmianę wody" Twisted Evil

A hobby odziedziczylem po rodzicach bo jak pamietam od malenkosci u mnie w domu goscilo akwarium:D
Z tego co mi opowiadala mama to jak byla w liceum to miala z bratem akwarium, pozniej tez jakos tam bylo

Hehe a co najlepsze...........slabo to pamieta.......ale kiedys z bratem podlewalismy kwiatki w pokoju....takim plastykowym dzbankiem.........i na anszej drdze staneło akwarium.............pamietam ze byly w nim jakies duze rybki........nagle brat z rozmachu rzycił dzbanek w przednią szybe..............z akwarium niebylo co zbierac......

Mam jeszce jedną przygodę......jak jusz byłem starszy......miałem akwarium ale niemialo pokrywy zadnej........i mialem kota......on zawsze lubial siedziec na szafce i sie przyglądac rybkom.....az pewnego razu wchodze do pokoju....patrze.......a on stoi na rogu akwarium i miesz łapą wsrodku.........ja wszedlem po cichu.....i krzyknolem, tak sie przestraszyl ze wpadł do srodka ale szybko ztamtad wyskoczył......... Laughing

Nizapaomne tego ......

Ale to byly stare czasy jak jeszce bylem szczylem Cool

Tearaz jusz inaczej podchodze do rybek

Arcziarcz · Wysłany: Sob 11:30, 04 Mar 2006 Temat postu:

Moja mama kiedyś kupiła od brata akwarium i ja po niej odziedziczyłem ten "talent" heheh.

Andzia

Ja zaraziłam się od brata i mam po nim akwarium.

magg0t

Mam dwoćh starszych braci i jak przychodziłem na świat to ich akwarium już było w domu. Trudno żebym się tym nie zaraził Very Happy

vapor

a u mnie w rodzinie
ja mam 100l z barwniakami
wujek 102 l ze skalarami i gupikami
dziadek 200l z malawi
tata 1000l tanganika

Amen

ja jestem jedynym akwarysta w rodzinie . i jestem z tego dumny Very Happy

zawsze mozna poszpanowac wiedzą Wink

podczas gdy inni nie wiedza nic!

anula

u mnie w rodzinie jest tak:
moja siostra miała akwarium(60l)do momentu kiedy wypadałoby zrobić jakiś porządeczek.Od tamtej pory już nie ma akwarium Evil or Very Mad

Mojego męża siostra ma akwarium(ok 100l)ale nie ma czasu nim się zajmować,więc akwa jest bo jest.Sama nie wie ile ma rybek i jakie roślinki,czy coś ubyło,czy przybyło Evil or Very Mad

Tylko ja jestem stała w uczuciach,jesli chodzi o akwarium, od 7 lat Embarassed

XagniechaX

u mnie nie... ja jestem pierwsza. Zaczynalo sie od zwierzka w domu a konczy sie na hobby

niko009

U mnie praktycznie nikt sie nie zna a ja sie jeszcze ucze ale zawsze jak coś robie to od razu połowa rodziny teorie wymyśla co sie dzieje i co zrobić Very Happy