Forum Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne Strona Główna Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne
Lubelskie Forum dla Akwarystów i Terrarystów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Problem z pływaniem, zmętnienie oka - Tera
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne Strona Główna -> Choroby
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Klaudia3033
Drobniczka



Dołączył: 22 Kwi 2015
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Tychy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:41, 22 Kwi 2015    Temat postu: Problem z pływaniem, zmętnienie oka - Tera

Witam.

Chciałam bym się poradzić bo jeśli to jest co to myślę to mam przerąbane.

Moja rybka od dwóch dni pływa... inaczej woda ją niesie jak foliową torebkę wiatr.
Myślałam że uszkodziła sobie pęcherz pławny bo nie widziałam żadnych innych objawów ani u niej ani u reszty ryb.
Do dzisiaj.

Teraz leży tylko na dnie, nawet już nie próbuje pływać. Jej kręgosłup się wygoił lekko w łuk, łuski jej lekko wypadają, a oko napuchło (tak mi się wydaje) i zbielało.

To nie wszystko. Jej koleżanka przed chwilą umarła i to strasznie nagle.

Rano zauważyłam ze podpływa do powierzchni wody jako jedyna z ryb wiec podmieniłam połowę zbiornika zaniepokojona tym faktem ponieważ tamta już na dnie leżała. Ponieważ szybko chciałam podmienić tom wodę to odrazu się przyznajesz że ostawiłam ją tylko na 30min (a nie jak zazwyczaj na dobę) i dolałam uzdatniacza wody wodociągowej.

Po podmianie przestała podpływać przynajmniej wtedy kiedy ja obserwowałam.
Jakoś godzinę temu zauważyłam że zaczyna się chwiać jak pierwsza (żyjąca).
Kiedy przygotowywałam im osobny zbiornik chorobowy (niestety kula) umarła.
Miała całe czerwone wdzięczności jakby w środku jej coś pękło. Nie wiem czy ma to znaczenie ale znalazłam ją z lekko wciągniętym ogonem do pąpki.

Mam akwarium 25l.
Podłoże piasek + kilka większych kamieni.
Rośliny żywe i korzeń.
Filter z napowietrzaczem powietrza. Grzałki nie posiadam.
Temperatura otrzymuje się z reguły pomiędzy 21stopni a 26stopni. Z reguły jest 24stopnie w zbiorniku. Przynajmniej staram się ją tak utrzymywać. Obecnie jest 22stopnie.
Nie wiem jakie jest ph itp.
Obsada fisz masz. Rybki które były kiedyś w stadzie już niestety nie są.
Dwa skalary,
4błyszki takie malutkie (1cm max) pół przezroczyste taki jak piękno płetwy tyle że pomarańczowy.
3 glonojady zbrojniki niebieskie
po jednej sztuce neona czarnego i rozbory.
Załobniczka i jeszcze ta chora Tera.

Karmie jej pokarmem suchym wieloskładnikowym.
O czymś zapomniałam?

Proszę podtrzymać się od hejtów spowodowanych obsadą rybek. Zadaje sobie z niej sprawę i wiem jak bardzo jest zła. Ale nie pozbędę się 5letnich ryb żeby ją zmienić. Powoli próbuje ją uformować.

Nie jestem bardzo hobbystycznie nastawiona na akwarium to nie jest całe moje życie ale część jego i staram się dbać o nie jak najlepiej potrafię.

Jeśli nie macie zamiaru pomoc mojej rybce to proszę wstrzymajcie się od komentarza.


Podarzewem rybią gruźlice ale ponieważ nigdy jej nie miałam bym prosiła o pomoc w identyfikowaniu choroby.

Edit:
Zamieszczam zdj. Wątpie by coś pomogły.











Ostatnio zmieniony przez Klaudia3033 dnia Czw 22:12, 23 Kwi 2015, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zielony
Drobniczka



Dołączył: 28 Mar 2015
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: ok. Lublina
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:20, 22 Kwi 2015    Temat postu:

Próbowałem się wstrzymać, niestety nie mogę...

Cytat:
Ale nie pozbędę się 5letnich ryb żeby ją zmienić.

Skalary, zbrojniki, to te ryby się w ogóle mieszczą w tym akwarium? Okaż im trochę miłosierdzia i oddaj do najbliższego zoologika.
A co do choroby myślę, że masz rację.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Klaudia3033
Drobniczka



Dołączył: 22 Kwi 2015
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Tychy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:27, 22 Kwi 2015    Temat postu:

Skalary kupiłam najmniejsze jakie były (są w wielkości żałobniczek) by zobaczyć czy się zaklimatyzują.
A glonojady mam tylko dlatego ze jeden przyniosła moja siostra, a dwa są uratowane właśnie z zoologicznego bo miały być żywcem wlane do klopa ponieważ były w akwarium zakażonym martwicą płetw. 50 ryb wtedy straciło życie.

Wybacz ale nie ufam zoologicznym Smile

No to jak się ze mną zgadzasz to może wiesz jak to wyleczyć?
Czytałam ze praktycznie się nie da. Ale chciałam by spróbować.


Ostatnio zmieniony przez Klaudia3033 dnia Śro 22:28, 22 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zielony
Drobniczka



Dołączył: 28 Mar 2015
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: ok. Lublina
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:51, 22 Kwi 2015    Temat postu:

Najtańszą i teoretycznie najłatwiejszą opcją będzie gruntowna dezynfekcja całego akwarium, dodatkowo ryby możesz kąpać w witaminie B6. Warto by naprawdę zastanowić się nad redukcją obsady.
A, musisz bardzo uważać przy pracach nad akwarium, tą chorobą można się zarazić.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Klaudia3033
Drobniczka



Dołączył: 22 Kwi 2015
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Tychy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:02, 22 Kwi 2015    Temat postu:

Czym konkretnie to dezynfekować?
Gdzie taką witamine kupić? I ile czasu kompać w niej ryby?

Wiem zastanawiałam się. Ale nie ufam zoologicznym odkąd w jednym pracowałam a nikt z moich znajomych nie posiada ryb anie odam ich byle komu. To moja rodzina. Jedyne rozwiazanie jakie widze to kupic wieksze akwarium ale do tego muszę się przeprowadzić. Wiec zabiore sie za to dopiero za rok lub dwa.

To juz wiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jacek
Administrator
Administrator



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Lublin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:07, 22 Kwi 2015    Temat postu:

Zielony napisał:
Najtańszą i teoretycznie najłatwiejszą opcją będzie gruntowna dezynfekcja całego akwarium, dodatkowo ryby możesz kąpać w witaminie B6. Warto by naprawdę zastanowić się nad redukcją obsady.
A, musisz bardzo uważać przy pracach nad akwarium, tą chorobą można się zarazić.

Jaką tak groźną jednostkę chorobową stwierdziłeś, żeby robić gruntowną dezynfekcję?
Czy nie wystarczy optymalizacja warunków dla ryb?
Akwarium 25 litrów dla tych ryb to po prostu za mało i strasznie ciężko zapanować w nim nad równowagą biologiczną. Ryby są w złej ogólnej kondycji i łapią dosłownie każdą infekcję. Skalary i zbrojniki są za duże do tego akwarium. Trzeba często podmieniać wodę, obniżyć związki azotowe, zredukować obsadę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Klaudia3033
Drobniczka



Dołączył: 22 Kwi 2015
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Tychy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:28, 22 Kwi 2015    Temat postu:

Tak wiem że się nie nadają. I wiem że równowaga biologiczna jest trudna ja to wiem ale stram się w miarę moich możliwości by było im dobrze czy to tak trudno zrozumiać?

Istnieje też możliwośc jakieś innej choroby niż ta którą zaproponowałam?

I czy dezyfekcja ma sens jak jest to takie małe akwarium i pewnie już każda ryba jest zarazona?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
senfi1
Bojownik



Dołączył: 18 Paź 2011
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 7:00, 23 Kwi 2015    Temat postu:

Masz wykazaną przyczynę stanu Twoich ryb (niewłaściwy dobór obsady / przerybienie) i piszesz, że wiesz o tym i nie będziesz tego zmieniać...

Dalszą dyskusję i jakiekolwiek rady uważam za bezcelowe bo i tak nie masz zamiaru wyeliminować przyczyny.

Szkoda, że tak późno trafiłaś na forum, może wtedy nie musiała byś zaczynać od postu "mam problem".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jacek
Administrator
Administrator



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 1250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Lublin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 9:27, 23 Kwi 2015    Temat postu:

Klaudia3033 napisał:
Tak wiem że się nie nadają. I wiem że równowaga biologiczna jest trudna ja to wiem ale stram się w miarę moich możliwości by było im dobrze czy to tak trudno zrozumiać?

Istnieje też możliwośc jakieś innej choroby niż ta którą zaproponowałam?

I czy dezyfekcja ma sens jak jest to takie małe akwarium i pewnie już każda ryba jest zarazona?


Oczywiście, że istnieje możliwość, że to inna choroba. Generalnie trudno jednak zrozumieć Twój tok rozumowania. Tłumacząc bardziej obrazowo:
wsadzasz kogoś do niewielkiej klatki, gdzie ma robić pod siebie i nie jest możliwe posprzątanie jego odchodów. Za to przychodzisz codziennie mówisz mu, że bardzo go lubisz i spryskujesz klatkę perfumami. Czy myślisz, że jest mu dobrze albo, że zapobiegniesz w ten sposób dalszym jego cierpieniom?
Czy to tak trudno zrozumieć?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
A!icja
Bojownik



Dołączył: 16 Sty 2012
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Rio F.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:32, 23 Kwi 2015    Temat postu:

Objawy jak przy zbytnim spadku ph. Jeszcze nijak Ci sprawdzić parametry wody.
Zrobiłabym podmianę 50 % tylko jak dolewać, to powoli, małe porcje.

Nieraz błędnie jest myślenie, że kiedy kupię rybkę ze sklepu i dam do małego akwarium, to tej rybie będzie u nas lepiej, jak w sklepie gdzie jest tłok, i akwa wcale nie większe.
Oki, po części prawda, ale tylko pod tym względem, że w zoologu bajki niema.
Szkoda tylko, że nikt wtedy nie pomyśli, że rybka ile jest w sklepie ? Tydzień, dwa , może i dwa miesiące. A kupując ją i wsadzając do czegoś wcale nie lepszego skazujemy jej resztę zycia na takie robienie pod siebie.
To żywe zwierzątko, tu nie może być wybór mniejszego zła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
annnka
Pirania



Dołączył: 22 Wrz 2005
Posty: 2651
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:46, 23 Kwi 2015    Temat postu:

Pozbądź się ryb, kup krewetki.
Znam taki przypadek nie jeden zamęczę a nie oddam.
Po prostu się tam męczą, ja nie wiem czy kotnik 72l nie jest zbyt mały dla glonojadów, Ty zamierzasz trzymać je w 25l.
Nie ratujesz ich w ten sposób, znęcasz się nad nimi, konieczne jest większe akwarium jeśli chcesz im pomóc, jeśli nie to poszukaj kogoś kto ma odpowiednie warunki.
Sama miałam ryby przeznaczone w sedes i dożyły swoich dni ale w 200l.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Akwamaniak
Pirania



Dołączył: 22 Lut 2012
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: LBN-Czechów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:53, 23 Kwi 2015    Temat postu:

Objawy o których piszesz nie wróżą nic dobrego..:/

Ciężko stwierdzić co tam masz.Daj zdjęcia jakieś

W stary podręcznikach akwarystycznych zaleca sie spalenie całego sprzętu i wszystkiego co miało z nim kontakt..Darmowe ryby z zoologa na bank coś z nimi nie tak..

Dziś mamy perhydrol na szczęscie..Mam nadzieje że to nie to co myślę

Czytaj i próbuj wyleczyć postaraj się o wieksze akwarium co najmniej 100L

To tylko moje zdanie:) ubiegam tu ruganie mnie przez specjalistów
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Akwamaniak
Pirania



Dołączył: 22 Lut 2012
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: LBN-Czechów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:44, 23 Kwi 2015    Temat postu:

Zapożyczone z neta na szybkości..Poczytaj


Ichtioftirioza:
Czyli ospa rybia jest powodowana przez pierwotniaka o nazwie kulorzęsek (Ichthyophthirius multifillis) i jest chyba najczęstszą chorobą ryb występujące głównie w nowo założonych akwariach, lub po zmianie wody. Jest łatwo rozpoznawalna, objawem sš drobne białawe punkty na płetwach i ciele zarażonych ryb (podobne do pęcherzyków powietrza). Leczenie nie jest zbyt trudne w dzisiejszych czasach, bez trudu można kupić preparaty w sklepach zoologicznych (służące do leczenia tej choroby). Ospa wymaga kilkudniowego leczenia w zbiorniku ogólnym lub przez zastosowanie
kąpieli długotrwałych w oddzielnym zbiorniku np. podczas kwarantanny nowo zakupionych ryb.

Ichtiosporidioza:
Jest to choroba powodowana przez grzyb: Ichthyospsridium hoferi. Atakuje on narządy wewnętrzne i tkanki ryb. Choroba objawia się sklejeniem płetw, utratą płetwy ogonowej ,obrzękiem skrzel, czarnymi plamami na skórze, nastroszeniem łusek. Ryby leżą na dnie lub poruszają się skokami. Choroba ta nie jest niestety uleczalna. Należy zmniejszyć obsadę ryb i zapewnić im optymalne warunki. Ryby w zawansowanym stadium choroby wyłowić.

Mykobakterioza:
Wynika ona z osłabienia ryb. Wtedy też są one atakowane przez bakterie: Mycobacterium. Osłabienie ryb spowodowane może być przez jednostronne żywienie, przegęszczenia obsady ryb, braku odpowiedniego oświetlenia. Objawy to chudniecie ryb, brak apetytu, wytrzeszcz oczu, wypadanie łusek i bledniecie kolorów. Choroba ta nie jest uleczalna. Musimy jedynie zapewnić rybom odpowiednie warunki chowu. Dostosowujemy temperaturę, wprowadzamy rożne rodzaje pożywnego pokarmu, zapewniamy półdobowe oświetlenie zbiornika.

Oodinoza:
Zwana chorobą aksamitną. Wywołują ją pierwotniaki z rodzaju: Oodininium. Objawia się żółtawymi punkcikami na ciele ryb. Punkty te są jednak dużo mniejsze niż w przypadku ospy rybiej i nadają aksamitny wygląd skórze ryb. W czasie leczenia zaleca się zacienienia akwarium gdyż powodujące chorobę pierwotniaki zawierają chlorofil potrzebujący światła.

Pleśniawka:
Podobne do waty, pierzaste kłębki na ciele ryb są objawem właśnie tej choroby, wywoływaną przez grzyby z rodzaju: Saprolegnia. Na pleśniawkę chorują ryby o uszkodzonej skórze lub zarażone pasożytami. Chorobę tę można z powodzeniem leczyć za pomocą leków dostępnych w sklepach zoologicznych. Należy jednak znaleźć jej przyczynę i postarać się ją usunąć.

Pozwolę sobie uzupełnić tekst o kolejne choroby:

DZIURAWICA
PRZYCZYNA: Wiciowce Hexamita symphysodoni.
OKOLICZNOŚCI SPRZYJAJĄCE: Stres, zła jakość wody, brak odpowiedniej ilości witamin w pokarmie (awitaminoza żywieniowa) w tym głównie witaminy C. Dotyka głównie paletki, pielęgnice i ryby słonowodne.
SKUTKI: W przypadku braku leczenia wywołuje zniekształcenia ciała lub śmierć rybki.
OBJAWY: Na głowie oraz wzdłuż linii bocznej rybki rozwijają się otwarte ubytki skóry i mięśni.
LECZENIE: 1) Sprawdzić za pomocą testów jakość wody i zoptymalizować ewentualne rozbieżności pomiędzy parametrami wody i wymaganymi przez hodowany gatunek; 2) zredukować stres do minimum; 3) zmienić dietę rybek na karmę bogatą w witaminy, zwłaszcza w witaminę C. 4) Nie
wolno dopuścić do powstania gnijących i powiększających się ran. Ranki i ubytki stają się często siedliskiem bakterii i grzybów chorobotwórczych. Są podatne na wszelkie infekcje, dlatego też należy przemywać chore miejsca r-rem rivanolu 100 mg /100 ml, lub też poddać rybkę kąpieli w r-rze tetracykliny (antybiotyk) 5 mg /1L czas kąpieli 4 dni. Po kuracji wodę należy przefiltrować przez węgiel aktywny.
UWAGI: Rybki hodowane w akwariach z bogatą roślinnością rzadko zapadają na tę chorobę.

EXOPHTHALMIA
PRZYCZYNA: Drobnoustroje chorobotwórcze (bakterie, wirusy, grzyby).
OKOLICZNOŚCI SPRZYJAJĄCE: Najczęściej atakuje osobniki stare.
SKUTKI: W większości przypadków zgon rybki.
OBJAWY: Silna opuchlizna oka/ oczu.
LECZENIE: Zastosować wodny r-r siarczanu miedzi lub gotowe preparaty.
UWAGI: Choroba trudna do wyleczenia.

FLEXIBAKTERIOZA, choroba bawełniana
PRZYCZYNA: Bakterie Chondrococus columnaris.
OKOLICZNOŚCI SPRZYJAJĄCE: Złe warunki hodowlane, które powodują namnażanie się bakterii i rozwój choroby; stres i gwałtowne zmiany środowiska życia rybki; może być przeniesiona wraz z zarażonymi rybkami, ślimakami i roślinkami.
PRZEBIEG: Choroba rozwija się nie tylko na skórze, ale również na skrzelach i wewnątrz organizmu rybki.
OBJAWY: Białe kępki wokół pyska i białe plamy na ciele rybki, odpadające łuski, przekrwione plamy w miejscach zapalnych.
LECZENIE: We wczesnych stadiach stosujemy kąpiele krótkotrwałe w r-rze:
- trypaflaviny: 3 kąpiele czas kąpieli 8 godzin
- chloromycetyny: 40mg /1L czas kąpieli 10-20 godzin
W zaawansowanych stadiach choroby należy rybkę uśmiercić, a reszcie obsady poprawić warunki oraz zastosować odkażalnik.
UWAGI: Po leczeniu należy zastosować preparat witaminowo-mineralny.

KAPILARIOZA
PRZYCZYNA: Nicienie.
OKOLICZNOŚCI SPRZYJAJĄCE: Szczególnie podatne są skalary i dyskowce, oraz rybki żyworodne np. gupiki.
PRZEBIEG: Nicienie pasożytujące w przewodzie pokarmowym rybki prowadzą do uszkodzenia śluzówki jelita.
SKUTKI: Padnięcie rybki w skutek wycieńczenia.
OBJAWY: Brak apetytu, chudnięcie, nitkowate, śluzowate odchody.
LECZENIE: Stosujemy kąpiel długotrwałą w głównym zbiorniku w r-rze Capifosu (Zoolek) wg zaleceń producenta. Następnie po 4-5 dniach robimy dużą podmianę wody, resztę filtrujemy przez węgiel aktywny. Można zastosować również inny gotowy preparat - Discus Sept firmy Tropical.
UWAGI: Capifos jest lekiem bardzo kontrowersyjnym, nie zaleca się stosowania go przy zbrojnikach.


KATARAKTA (ślepota)
PRZYCZYNA: Wywołują ją larwy przywry Diplostomum
PRZEBIEG: Jedna z form cyklu rozwojowego robaka (tzw. cerkaria) wnika do naczyń krwionośnych rybki poprzez skórę, a następnie przedostaje się do oka, powodując ślepotę.
SKUTKI: U dużych i silnych ryb - ślepota, słabsze giną na skutek zatkania naczyń krwionośnych.
OBJAWY: Zbielenie lub zmętnienie soczewki oka, pod mikroskopem (jak ktoś posiada) można zobaczyć larwy przywry.
LECZENIE: Brak

MARTWICA PŁETW
PRZYCZYNA: Bakterie, grzyby chorobotwórcze.
OKOLICZNOŚCI SPRZYJAJĄCE: Często atakuje rybki o długich, weloniastych płetwach lub o silnej pigmentacji. Choroba często poprzedzona jest uszkodzeniami lub zranieniami mechanicznymi (otarcia, obgryzienia, uszkodzenia od siatki). Może także być wywołana złą jakością wody, zbyt niską temperatutą, złą dietą.
OBJAWY: Płetwy rybki początkowo bieleją, następnie całkowicie obumierają, są krótsze, wystrzępione, zniszczone. Ruchy mogą być kołyszące, występuje brak apetytu.
LECZENIE: Stosujemy kąpiel długotrwałą w ogólnym zbiorniku z gotowego preparatu, np. MFC (Tropical), po tygodniu kurację powtarzamy. Można również zastosować kąpiel krótkotrwałą w osobnym zbiorniku w r-rze:
- zieleni malachitowej
- błękitu metylowego
- odkażalnika (akryflawina, trypaflawina) czas kąpieli ok. 5 godzin
W przypadku martwicy o podłożu grzybiczym (charakterystyczne białawe kłaczki) u większych ryb można przetrzeć ślady grzyba wacikiem zanurzonym w r-rze zieleni malachitowej. Można również zastosować gotowe preparaty przeciwgrzybicze.
Należy poprawić jakość wody w zbiorniku ogólnym, zrobić podmianę (ok. 25 %). Konieczne jest również zastosowanie odkażalnika.
UWAGI: Podczas stosowania kąpieli krótkotrwałych należy silnie napowietrzać zbiornik.

MIKROSPORIDIOZA, choroba neonowa
PRZYCZYNA: Sporowiec Plistophora hyphessobryconis.
OKOLICZNOŚCI SPRZYJAJĄCE: Dotyka nieliczne gatunki ryb, w tym głównie neony, bystrzyki, zwinniki. Inne gatunki mogą być nosicielami choroby.
PRZEBIEG: Zarażenie następuje drogą pokarmową (poprzez zarażony pokarm, kontakt z kałem ryby zarażonej lub nosiciela, przez żwir lub roślinki). Spory, które przedostaną się do układu pokarmowego rybki przytwierdzają się do nabłonka jelitowego. Zarodek, który wydostaje się ze spory i przenika do krwiobiegu, a stamtąd do komórek ciała, gdzie przechodzi szereg przeobrażeń i rozmnaża się.
SKUTKI: Sporowiec tamuje przepływ krwi, co doprowadza do porażenia mięśni. Następuje śmierć rybki, w przypadku nie leczenia - całej obsady; może również nastąpić przeniesienie choroby przez inne rybki do nowego zbiornika (nosiciele).
OBJAWY: Plamiste rozjaśnienia na skórze, zmatowienie świecących pasów (u neonów Innesa). Rybki często pływają głową w dół, a ich kręgosłup wykrzywia się. Mają postrzępione płetwy, są wychudzone, mogą nie przyjmować pokarmu.
LECZENIE: Uśmiercić chore rybki, dokładnie zdezynfekować cały sprzęt, żwirek wyrzucić, roślinki spalić. Można spróbować dezynfekcji roślin w lekko czerwonym roztworze nadmanganianu potasu. Osobniki podejrzane o nosicielstwo przenieść do osobnego akwa.
UWAGI: Jest to choroba wyłącznie akwaryjna.

PIERWOTNIAKI PASOŻYTNICZE
PRZYCZYNA: Pierwotniaki Chilodonella, Cyclochataeta, Costia, Trichodina pasożytujące na skórze i skrzelach rybki.
OKOLICZNOŚCI SPRZYJAJĄCE: Dostają się do akwarium wraz z rybami krajowymi, rzadziej z pokarmem; występuje często wśród ryb welonowych.
SKUTKI: Trudności w oddychaniu, swędzenie naskórka, padnięcie młodego narybku, rybki giną z powodu zniszczenia skrzeli.
OBJAWY: Rybki mają posklejane płetwy, ocierają się o różne przedmioty. Kolory są wyblakłe w skutek nadmiernego wydzielania śluzu, często pojawiają się niebiesko-białe zmętnienia skóry, czasem skóra strzępi się nitkowato. W dalszych stadiach choroby na skrzelach pojawiają się błękitnawe rozjaśnienia. Rybki mimo choroby i osłabienia spowodowanego utrudnionym oddychaniem mogą jeść i rosnąć.
LECZENIE: stosujemy kąpiel krótkotrwałą w odkażalniku, np. w r-rze:
- soli akwarystycznej: 10 - 15 g /1L czas kąpieli ok. 20 min
- nadmanganianie potasu: 1g /10L czas kąpieli ok. 5 min
- akryflawinie/ trypaflawinie
- rivalnolu: 1g /50L
- wody utlenionej: 3% 10 cm3 /10L wody
- zieleni malachitowej: 0,05 mg /1L czas kąpieli 12 godzin, temp 28*C
lub długotrwałej w gotowym preparacie np. FMC, MFC 2000 (Tropical)
UWAGI: Choroba jest bardzo zaraźliwa. Pasożyty są ściśle związane z żywicielem, bez niego giną do kilkunastu dni. Skutecznie wyniszcza je również temp >30*C. W wypadku nawrotu choroby należy zastosować nie używany wcześniej lek w zwiększonej dawce (do 50%)

POSOCZNICA
PRZYCZYNA: Bakterie Pseudomonas punctata.
OKOLICZNOŚCI SPRZYJAJĄCE: Zapadają na nią ryby stare lub osłabione; przebywające długi czas w złych warunkach hodowlanych, przekarmiane, zwłaszcza pokarmem tłustym. Szczególnie podatne są labiryntowce.
PRZEBIEG: Infekcja bakteryjna przechodzi z czasem w długotrwałe zakażenie. Odporność rybki zostaje osłabiona. Pojawiają się rozsiane stany zapalne, które powodują przeciekanie tkanek oraz naczyń krwionośnych. Płyny ustrojowe wyciekają i gromadzą się w jamie ciała.
SKUTKI: Śmierć całej obsady w przypadku nie podjęcia żadnych kroków.
OBJAWY: Rybka jest apatyczna, przebywa pod powierzchnią wody lub kryje się w roślinkach i zakamarkach, nie przyjmuje pokarmu. Łuski są nastroszone, pokrywy skrzeli otwarte. Mogą występować płaskie bąble podskórne, skóra rozjaśnia się. Występuje wytrzeszcz oczu. Jama brzuszna wypełniona jest cieczą, brzuch rozdęty. U narybku następuje rozdęcie pęcherzyka żółtkowego.
LECZENIE: Rybki w bardzo zaawansowanych stadiach należy natychmiast uśmiercić, roślinki spalić, akwarium dokładnie zdezynfekować, żwir wyrzucić. Można spróbować leczenia rybek w osobnym zbiorniku, jednak leczenie rzadko przynosi oczekiwane rezultaty. Kąpiele długotrwałe w r-rach antybiotyków:
- chloromycetyny: 5g /100L
- auromycyny (chlorocykliny): 1,3 g /100L
- penicyliny krystalicznej: 600 000 jedn. /100L
- streptomycyny krystalicznej: 600 000 jedn. /100L
Zbiornik ogólny dezynfekujemy jednorazowo za pomocą odkażalników, np.
- zieleni malachitowej: 0,005g /100L
- rivanolu: 1g /500 L
- wody utlenionej: 3% 1-3 cm3 /10L

PUCHLINA WODNA
PRZYCZYNA: Bakterie, zła jakość wody (w tym głównie zły poziom azotanów), inne choroby
PRZEBIEG: Rybka absorbuje więcej wody, niż może wydalić, w skutek czego puchnie.
SKUTKI: Śmierć rybki.
OBJAWY: Rybka puchnie, oczy są wyłupiaście wysadzone.
LECZENIE: Zastosować gotowe leki na puchlinę, np. Sera Bactopur Direct, lub poddać rybkę kąpieli długotrwałej w osobnym zbiorniku w r-rach antybiotyków:
- chloromycetyny: 5g /100L
- auromycyny (chlorocykliny): 1,3g /100L
- penicyliny krystalicznej: 600 000 jedn. /100L
- achromycyny: 1g /100L czas kąpieli 4 dni
Produkty rozkładu antybiotyków dają silny i nieprzyjemny zapach.
Zbiornik ogólny dezynfekujemy jednorazowo za pomocą odkażalników, np.
- zieleni malachitowej: 0,005g /100L
- rivanolu: 1g /500 L
- wody utlenionej: 3% 1-3 cm3 /10L
- soli akwarystycznej: 1g /1L
UWAGI: Choroba zaraźliwa, trudna do wyleczenia. Czasem rybka może wyzdrowieć samoczynnie, lub też paść pomimo podjęcia leczenia.

PRZEZIĘBIENIE BŁĘDNIKA (labiryntu)
PRZYCZYNA: Zbyt niska temp nad lustrem wody w porównaniu z temp wody w zbiorniku.
PRZEBIEG: Zakłócenie pracy błędnika uniemożliwia rybce podpłynięcie do powierzchni wody.
SKUTKI: Śmierć rybki w wyniku uduszenia.
OBJAWY: Rybki poruszają się skokami nad dnem, mają problemy z dopłynięciem do tafli wody.
LECZENIE: Maksymalnie obniżyć poziom wody w zbiorniku, temp podnieść o 2-3*C, szczelnie przykryć akwarium. W razie niemożności przykrycia akwa można również podwyższyć temp w pomieszczeniu, w którym się ono znajduje, jednak nie jest to zalecane.
UWAGI: Zaawansowane stadia choroby są nieuleczalne.

CHOROBY NOWOTWOROWE
OKOLICZNOŚCI SPRZYJAJĄCE: Występuje najczęściej u ryb żyworodnych o silnej pigmentacji, rozmnażających się w obrębie tego samego stada.
SKUTKI: Postać złośliwa doprowadza do śmierci rybki, postać łagodna do trwałego zniekształcenia ciała.
OBJAWY: Na pysku, skórze i pokrywach skrzelowych występują szaro-brunatne narośla. Oczy mogą być wyłupiaste, pod głową mogą występować opuchnięcia. Narośla różnej barwy występują również na narządach wewnętrznych.
LECZENIE: Choroba nieuleczalna, choć przeważnie nie zaraźliwa.
UWAGI: Chorych ryb nie wolno dopuszczać do rozmnażania, gdyż choroba ma podłoże dziedziczne.

SPIRONUKLEOZA, wiciowce
PRZYCZYNA: Wiciowce z rodzaju Spironucleus.
OKOLICZNOŚCI SPRZYJAJĄCE: Szczególnie często zapadają na nią skalary i dyskowce.
PRZEBIEG: Wiciowce to jednokomórkowe organizmy posiadające sześć wici z przodu i dwie z tyłu. Żyją w jelitach ryb przyczepione przednią częścią do ścianek. Po pewnym czasie przedostają się również do innych organów.
SKUTKI: Śmierć rybki, dziurawica.
OBJAWY: Nagły brak apetytu. Rybki wydalają rzadkie, białe, kleiste odchody. Brzuszek jest spuchnięty, mogą występować ubytki skórne w okolicach głowy oraz wytrzeszcz oczu.
LECZENIE: 1) Stosujemy Metronidazol (dostępny w aptece na receptę). Podajemy 500 mg/100L (2 tabletki 250 mg). Podczas karmienia podajemy pokarm rozmaczamy w rozpuszczonej połowie tabletki metronizadolu. Po tygodniu powtarzamy kurację, podmieniając przed powtórką ok. 40% wody.
2) Można również (w miarę możliwości) podnieść temp do 37*C na 3-4 dni, lub też 35*C na czas jednego tygodnia, gdyż wiciowce w temp powyżej 31*C nie wykazują rozwoju. Czynność tą również należy powtórzyć.
3) Można również spróbować kuracji gotowym preparatem firmy Tropical - Discus Sept, który zawiera zubożoną wersję metronidazolu.
UWAGI: Metronidazol jest bezpieczny dla bakterii nitryfikacyjnych.


SPOROZA
PRZYCZYNA: Pierwotniaki wytwarzające zarodniki (spory), które są bardzo odporne na działanie czynników fizycznych i chemicznych.
OKOLICZNOŚCI SPRZYJAJĄCE: Dostają się do akwarium wraz z rybami krajowymi, rzadziej z pokarmem.
OBJAWY: Na ciele rybki (skórze, oczach, skrzelach) pojawiają się biało-żółtawe perełkowate zgrubienia wielkości ok. 2 mm.
LECZENIE: Odłowić chore rybki i poddać je kąpieli długotrwałej (do 3 tygodni) w osobnym zbiorniku w r-rze:
- nadmanganianu potasu: 1g /10L czas kąpieli ok. 5 min
- trypaflawiny: 1g /100L
- rivalnolu: 1g /100L
- zieleni malachitowej: 0,005g /100L
UWAGI: Sporadycznie występuje w akwariach.

WRZODY PODSKÓRNE
PRZYCZYNA: Bakterie przeniesione do akwarium wraz ze źle przygotowanym podłożem lub korzeniami.
OKOLICZNOŚCI SPRZYJAJĄCE: Atakują rybki zranione lub przebywające w złych warunkach hodowlanych.
SKUTKI: Trudne do wyleczenia, powracające wrzody stają się przyczyną śmierci rybki.
OBJAWY: Rybka ociera się o różne przedmioty, jest ogólnie osłabiona. Na pysku, pokrywach skrzelowych oraz w gardzieli występują szare, brunatne bądź różowe narośla. Może wystąpić wytrzeszcz oczu.
LECZENIE: Chorą rybkę wyłowić i położyć na wilgotnej ściereczce. Za pomocą wacika namoczonego w r-rze rivanolu 1g /10L zetrzeć narośla i delikatnie rozcierać wrzody. Po zabiegu umieścić rybkę w kąpieli krótkotrwałej w r-rze:
- nadmanganianu potasu: 1g /10L
- rivanolu : 1g /50L
- trypaflawiny : 1g /20L
- wody utlenionej 3% 10cm3 /10L
Po kąpieli przenosimy rybki do osobnego zbiornika i zapewniamy im optymalne warunki. Zbiornik ogólny jednorazowo odkażamy za pomocą:
- chloraminy: 1g /100L
- zieleni malachitowej: 0,005g /100L
- rivanolu: 1g /500 L
- wody utlenionej: 3% 1-3 cm3 /10L
lub innego odkażalnika. W przypadku braku rezultatów można spróbować kuracji antybiotykowej. Stosujemy wtedy kąpiele długotrwałe w r-rze:
- chloromycetyny: 5g /100L
- auromycyny (chlorocykliny): 1,3g /100L
- penicyliny krystalicznej: 600 000 jedn. /100L
- streptomycyny krystalicznej: 600 000 jedn. /100L
Produkty rozkładu antybiotyków dają silny i nieprzyjemny zapach.
UWAGI: Przy braku poprawy lub nawrotach choroby należy uśmiercić rybkę.


TUBERKULOZA
PRZYCZYNA: Bakterie chorobotwórcze.
PRZEBIEG: Choroba powoduje wyniszczenie organów wewnętrznych rybki.
SKUTKI: Śnięcie chorych rybek, zakażenie całego akwarium, możliwość zakażenia człowieka.
OBJAWY : Rybka je normalnie, a mimo to chudnie, kolory są bledsze, na skórze widoczne są otwarte owrzodzenia, pofałdowane płetwy. Występuje również wytrzeszcz oczu.
LECZENIE: Należy natychmiast uśmiercić chore rybki. Akwa ogólne poddajemy kąpieli długotrwałej w r-rze streptomycyny 10mg /1L.
UWAGI: Choroba ta jest praktycznie nieuleczalna. W przypadku zakażenia człowieka pojawiają się na skórze guzki. Konieczna jest konsultacja lekarska.

CHOROBY PĘCHERZA PŁAWNEGO
PRZYCZYNA: Zła dieta rybki, bakterie chorobotwórcze wywołujące infekcje
OKOLICZNOŚCI SPRZYJAJĄCE: Szczególnie powszechna wśród złotych rybek ze względu na ich nietypowy kształt ciała. Często przyczyną jest suchy pokarm, który wypełnia ich jelita i powoduje zaburzenia działania pęcherza pławnego. Inne czynniki to złe warunki hodowlane, zbyt niska temp, stres.
SKUTKI: Śmierć rybki w wyniku wycieńczenia.
OBJAWY: Rybka pływa brzuchem do góry, jej ruchy są kołyszące. Jest ciągle wypychana tuż pod taflę wody; często ma problemy z oddychaniem.
LECZENIE: W przypadku podłoża pokarmowego należy podać rybkom lekkostrawny, rozmoczony pokarm, lub pokarm bazujący na żelu. Skutecznie zadziała również zwyczajna zielenina. W przypadku podłoża bakteryjnego, gdy dochodzi do infekcji, konieczne jest zastosowanie antybiotyków. Rybkę przenosimy do osobnego zbiornika i podajemy jej antybiotyk wraz z pokarmem, lub gdy rybka nie je, stosujemy jego wodny r-r (kąpiel długotrwała), np. w:
- penicylinie krystalicznej: 600 000 jedn. /100L
- chloromycetynie: 5g /100L
Po kuracji poprawiamy warunki w zbiorniku ogólnym: podnosimy temp o 2-3 stopnie, podajemy do wody preparaty witaminowe.
UWAGI: Produkty rozkładu antybiotyków dają nieprzyjemny zapach.

ZAPALENIE PRZEWODU POKARMOWEGO
PRZYCZYNA: Niewłaściwy pokarm lub sposób żywienia rybek.
OKOLICZNOŚCI SPRZYJAJĄCE: Nadmierne karmienie rybek roślinożernych pokarmem mięsnym, jednolita i monotonna dieta, przejedzenie, przeterminowana/ zatruta karma, jednostajne żywienie pokarmem skoncentrowanym lub samymi larwami ochotki
SKUTKI: Długo trwająca choroba powoduje wychudzenie oraz śmierć rybki.
OBJAWY: Rybki są apatyczne i ociężałe, nie chcą przyjmować pokarmu. Przykładowe objawy zewnętrzne - obrzęk 1/3 przedniej części ciała, czasem wpadnięty brzuch w wyn. wychudzenia rybki, okolica płetwy odbytowej ciemno zabarwiona, przekrwiona okolica żołądka i odbytu, rybka wydala nie strawione resztki pokarmu, które ciągną się w postaci śluzowatej wydzieliny, krwisty kał. Czasem występuje również zwinięcie/ nienaturalne naprężenie płetw, kolory są nienaturalnie intensywne. Może wystąpić obojętność płciowa.
LECZENIE: Odłowić chorą rybkę do osobnego zbiornika, zastosować kąpiel długotrwałą (ok. 4 dni) w:
- soli niejodowanej: 1g /1L
- chloraminie: 1g /100L, uzupełnić po 3 dniach połową dawki
- trypaflawinie: 1g /100L
lub kąpiel krótkotrwałą (8 h) w r-rze detremycyny: 125 mg (1 kapsułka) /2L
: Podczas leczenia stosujemy bezwzględną głodówkę. Główny zbiornik odkażamy (woda utleniona, akryflawina, trypaflawin). Po zakończeniu kuracji podajemy rybkom lekkostrawny pokarm – płatki roślinne, rozwielitki, oczliki. Należy bezwzględnie zastosować właściwą dietę dla danego gatunku!


ZATRUCIA
PRZYCZYNA: Przeniknięcie do zbiornika trujących środków chemicznych; zbyt rzadkie/ małe podmiany wody prowadzące do nagromadzenia się dużej ilości produktów przemiany materii.
SKUTKI: Śmierć rybek.
OBJAWY: Rybki stają się apatyczne, przyjmują dziwne pozycje ciała, a ich ruchy są chwiejne i drgawkowe. W skutek nadmiernego wydzielania śluzu skóra, skrzela oraz oczy stają się zmętniałe, a ich powierzchnia niebiesko-biaława (skóra i skrzela mogą również ulec nienaturalnemu ściemnieniu). Czasem występuje nastroszenie łusek, zwinięcie/ naprężenie płetw, zanikanie płetwy ogonowej. Na końcach listków skrzelowych pojawiają się zlepienia i zgrubienia. Wątroba może być przekrwiona i opuchnięta; ikra bieleje.
LECZENIE: W przypadku zatrucia chemikaliami należy zmienić całkowicie wodę w zbiorniku głównym, a rybki przenieść do osobnego zbiornika, zapewnić im obfite napowietrzanie i jak najkorzystniejsze warunki życia. Jeśli przyczyną jest duże stężenie produktów przemiany materii należy zrobić 2-3 większe podmiany wody.
UWAGI: Nie wolno obniżać temperatury wody.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Klaudia3033
Drobniczka



Dołączył: 22 Kwi 2015
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Tychy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:51, 23 Kwi 2015    Temat postu:

Jak mówiłam kupie wiekszę akwarium jak się przeprowadzę teraz poprostu nie mogę.

Tak wiem ze jak dolewać to małe porcje... ale już napisałam dalczego tak zrobiłam a nie przepisowo.

Nie mam jak odczytać parametrów wody. Nie mam do tego sprzętu.

Akwamaniak:
Spróbuje zrobić jakieś zdj. i wstawić.

A co tych chorub to znam je. Mam ryby długo pomimo tego ze mam taką osade a nie inna to dużo o nich wiem. Ale jak się jakieś choroby nigdy nie miało to może to być coś innego niż się wydaje mi.

Ryba nadal żyje. To już czwarty dzień. Wątpię by przerzyła ale jest uparta.

Edit:

Nie mogę zamieścić zdj bo za krutko jestem na forum. :/


Ostatnio zmieniony przez Klaudia3033 dnia Czw 15:15, 23 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
adi
Pirania



Dołączył: 27 Wrz 2012
Posty: 2722
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Lublin - Tatary/ wiek 55 lata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:30, 23 Kwi 2015    Temat postu:

Klaudia3033 napisał:


Wiem zastanawiałam się. Ale nie ufam zoologicznym odkąd w jednym pracowałam

A jak im ufać, jak nawet ty pracując w jednym z nich niczego się w nim nie nauczyłaś, moim zdaniem sklep słusznie chciał postąpić likwidując te zbrojniki, a ty nie powinnaś brać żadnego z nich, a jak już to słyszałaś o kwarantannie, nawiasem mówiąc cieszę się że już tam nie pracujesz, bo wręcz świecisz negatywnym przykładem, mowa tu oczywiście o wiedzy w temacie akwarystyki.
Nalałaś 50% świeżej wody z uzdatniaczem prosto na chore ryby, piszesz że źle zrobiłaś ale jednak zrobiłaś, a trzeba było może zwiększyć napowietrzanie.
Zakres temperatury w twoim zbiorniczku też daje wiele do myślenia, moim zdaniem powinnaś poczytać troszkę bo ty nie potrafisz prowadzić najprostszego akwarium a chcesz się brać za leczenie rybek i to tak poważnych chorób jaką jest martwica płetw czy jak ty to nazywasz raka. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MariuszRA
Bojownik



Dołączył: 18 Lip 2013
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:59, 23 Kwi 2015    Temat postu:

zbiornik 25l, a w nim:
Dwa skalary,
4błyszki takie malutkie (...)
3 zbrojniki niebieskie
neon czarny
rozbora
Załobniczka
i jeszcze ta chora Tera.

Czyli jedna wielka masakra, zwłaszcza, że sądząc po stwierdzeniu, cyt:
"Rybki które były kiedyś w stadzie już niestety nie są."

ta tetra to nie jedyna ofiara twórczyni tematu, bo nie pokuszę się do napisania koleżanki...

Oddaj komuś te ryby, albo je uśpij, będzie to bardziej humanitarne niż takie katowanie... nie męcz ich więcej...

Nie pisz, że zamierzasz kupić większe akwarium, naprawdę nie kupuj większego, bo szkoda męczyć żywe stworzenia.

Sądząc po dotychczasowym postępowaniu, w większym szkle też nie będzie lepiej, nie każdy powinien mieć pod opieką inne istoty jak widać, niektórzy zachowują się jak (sorry za porównanie), kapo w obozie zagłady, bo tylko do tego można porównać Twoje postępowanie. Odpowiednie dla siebie akwarium możesz pobrać np. [link widoczny dla zalogowanych]. Też nacieszysz oczy i nikt nie będzie Ci pisał o męczarniach żywych stworzeń...


Ostatnio zmieniony przez MariuszRA dnia Czw 15:59, 23 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
A!icja
Bojownik



Dołączył: 16 Sty 2012
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Rio F.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:54, 23 Kwi 2015    Temat postu:

Mariusz moim zdaniem zabicie ryb, lepsze nie będzie.
Mogą żyć normalnie, aby im warunki dać.

Teraz problem jest z tym choróbskiem, niech wyciągnie je na prostą.

Klaudia terasz pisząc o małych porcjach, przy dolewaniu wody, chodzi mi o to, żeby zbytniego skoku ph nie było, bo jeśli tu spadło za bardzo pH co jest bardzo prawdopodobne, to nagła zmiana pH wyśle zaraz ryby do Posejdona.
Podmiana tu ma podnieść pH. Zbyt niskie też zabije, mi zabiło kirysy, a wyglądało to podobnie.

Więc jeśli możesz, zrób teraz podmianę, jeśli nie pomoże- trudno to nie wina niskiego pH.
Napisz po niej- jeśli ją zrobisz co i jak.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MariuszRA
Bojownik



Dołączył: 18 Lip 2013
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:07, 23 Kwi 2015    Temat postu:

Alicja: ona przecież i tak je zabija, tylko robi to powoli (umierają w męczarniach)... z poprzednich wypowiedzi wynika, że oddać ich też nie chce, zresztą czy np. Ty byś je przyjęła? ja bym się bał, więc może to i lepiej, że nie chce ich oddać... Obawiam się, że w tej szklance żadne leczenie się nie sprawdzi niestety, więc po co męczyć żywe istoty...

Ostatnio zmieniony przez MariuszRA dnia Czw 17:08, 23 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
A!icja
Bojownik



Dołączył: 16 Sty 2012
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Rio F.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:28, 23 Kwi 2015    Temat postu:

Gdybym miała warunki, tak przyjęłabym.
Nie mam warunków- nie robię tego.


Sprawa może być błaha, może i nie. Co nie sprawia, że zaraz trzeba pozabijać.
Po części ten upór rozumiem, bo do ryby można się przywiązać, co nie jest równoznaczne z akceptowaniem.

Klaudia za ile akwa nowe by było i jakie dokładniej ? Tu trzeba min 200l
Nawet jeśli tej tetrze się nie pomoże, to nie znaczy zaraz, że reszta musi skończyć tak samo.

I takie pytanie tetra.. jaka ? Bo żałobniczka, to tetra (chociaż napisane tera ) czarna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Akwamaniak
Pirania



Dołączył: 22 Lut 2012
Posty: 901
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4
Skąd: LBN-Czechów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 17:53, 23 Kwi 2015    Temat postu:

Ja uważam że nie powinniśmy zniechęcać.. Evil or Very Mad

Mariusz myślę że za ostro potraktowałeś sprawę

Klaudia pisz na bieżąco co i jak postaramy się pomóc i zorganizować nowy większy domek dla rybek Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne Strona Główna -> Choroby Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin