Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

Maciejmoniak

Witam!
Posiadam akwarium 45l a w nim następujące rybki -
- parka ramirez
- 1x neon czerwony 2x neon innesa (kiedyś były 3 neony czerwone ale zdechły)
- 3x zwinnik czerwonousty

Zauważyłem, że neon czerwony ma problem, gdyż jak "stoi" w miejscu to płetwa ogonowa go ciągnie w dół. Gdy pływa jest normalnie. Widzę, że się cały czas męczy w jednym miejscu. Nie wiem czy ma to coś wspólnego z tym, że ramirezy złożyły ikrę wczoraj, może go poturbowały?

Dziękuję za odpowiedzi.

Edit-
Obawiam się, że to może być choroba neonowa, gdyż prowadzi do zaburzeń równowagi.

senfi1

Za mało szczegółów, żeby cokolwiek doradzić, nic nie piszesz o warunkach jakie masz w akwarium a to podstawa do dobrego/złego samopoczucia ryb.

Jak długo działa zbiornik?
Kiedy zeszły Ci ryby o których piszesz?
Jaką masz temperaturę w akwarium? Zbiornik mały więc stosunkowo łatwo go przegrzać a przy ostatnich upałach tym bardziej.
Jak wygląda sytuacja z parametrami wody? Jak często robisz podmiany?

Z tego co napisałeś to można tylko gdybać.

Jak się uporasz z problemem czego Ci życzę pomyśl o dodaniu nenonów tak żebyś miał ich min 8 sztuk,bo jest to ryba stadna i zdecydowanie lepiej się poczuje przy większej grupie pobratymców.

Maciejmoniak

Dzięki za szybką odpowiedź.

1. Zbiornik ogólnie mam już.. jakieś 5lat? Ostatnio go przenosiłem z poddasza na parter. Wypompowałem całą wodę wymyłem dokładnie kamienie, rośliny itp (samą wodą).
2. Neon czerwony ma już z 4lata, wcześniejsze padły już z rok albo 2 lata temu.
3. Temperatura zazwyczaj jest ok. 27-28 stopni w ostatnie upały dochodziła do 29, ale 30 nie przekraczała.
4. Podmieniam wodę co 2 tygodnie ok. 30-40%.

!RABBIT

Neony ze sklepu to zazwyczaj pokolenie Fxxx z mnóstwem wad genetycznych. Teoretycznie w idealnych warunkach przeżywają 10lat, ale praktyka pokazuje że coraz częściej nie jest to więcej niż 3 -4 lata. Zwłaszcza w warunkach takich jak u Ciebie.
Zamień te kąsaczki na jednorodną ławiczkę [może być te 6 szt.] dostosowaną temperaturą do ramirezek. Innesa lubi chłodno, czerwony woli cieplej. Przy chorobie neonowej rybcie tracą kolory.

Maciejmoniak

Dzięki za odpowiedź =D
Zastanawia mnie tylko czy to nie jest przypadkiem jakaś groźna choroba zaraźliwa =/. Bo chyba ze starości nie obumarły mi mięśnie...

!RABBIT

Choroba neonowa jest groźna ale w pierwszej kolejności atakuje kąsaczkowate [ zwłaszcza neony]. Jeżeli parametry wody są ok. a pozostałe ryby nie wykazują oznak osłabienia to będzie ok. Ja zrobił bym to tak. Chora rybka niestety trzeba uśpić, pozostałe kąsaczki oddać w dobre ręce z zaznaczeniem, że miały kontakt z chorym okazem i wymagają kwarantanny. Po miesiącu lub lepiej dwóch zakupiłbym stadko liczące 6szt. kąsaczków [do wyboru ale tylko w jednym gatunku]. Ma to swoje zalety. Utrzymując pozostałą obsadę w dobrych warunkach pozbędziesz się ogniska choroby i ramirezy będą miały spokój na czas inkubacji ikry i odchowu młodych. Zrobisz jak uważasz ale pozostawiając sytuację obecną pozbędziesz się całej obsady a żadna chemia tu nie pomoże.

Maciejmoniak

Ok, dzięki wielkie =D
Neonka będzie mi bardzo szkoda, gdyż tak jak już pisałem mam go z 4 lata, ale cóż... Zrobię tak jak radzisz.

Maciejmoniak

Witam ponownie =D
Niestety musiałem uśmiercić mojego neonka. Zanim jednak poszedłem oddać 2 pozostałe neonki inessa zauważyłem, że mój zwinnik również ma zaburzenia równowagi. Jak "stoi" w miejscu to ciało obraca rybkę, tak żeby musiała pływać na brzuchu. Widać, że jeszcze nie jest to zaawansowane, bo rybka sobie radzi. Boje się jednak, że może być to coś poważnego, i zarazić pozostałe rybki. Czytałem o chorobie polegającej na zatkaniu jelit pokarmem suchym (tylko taki podaje rybkom), ale czy to możliwe, że tak "hurtowo" ryby chorują?

edit.
Zatkanie jelit skutkuje zaburzeniem funkcjonowania pęcherza pławnego