Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

farr

Witam ! Ma ktoś sprawdzony sposób na okrzemkę i chyba krasnorosty ? Akwarium mam od lipca, a okrzemka pojawiła się w okolicach września i do tej pory nie mogę tego cholerstwa wytępić. Wszędzie mam taki brązowawy nalot, a do tego pojawiły się jakby czarne włoski na końcówkach liści, muszlach ślimaków, filtrze i grzałce (z tego co sprawdzałem są to prawdopodobnie krasnorosty). Glony atakują rośliny liściaste, a inne są zdrowe.
Gorąco proszę o poradę jak sobie z tym poradzić, bo w sklepie już raz mi doradzili "super środek" i nic to nie dało, a pieniądze zostały wydane na darmo.

lisek_92

miałem to samo, walczyłem z tym dosyć długo. Ale w końcu znalazłem sposób. Przede wszystkim trzeba znaleźć powód, u mnie było tak że przez miesiąc gdy były upały w lato światło w ogóle nie było włączane a gdy wróciłem z zagranicy i chciałem aby zbiornik odżył, za dużo światła,nawozów i wysyp glonów Confused

u mnie pomogło : Femanga algen stop general i przyciemnienie akwarium

napisz jakie masz oświetlenie, bo okrzemki pojawiają się zazwyczaj przy nowych zbiornikach ze słabym oświetleniem.

kruszyna

Jeśli mieszkasz w bloku, to spróbuj lać wode mineralną za 5zł z tesco z baniaka, albo tak jak ja przywoź zza miasta. U mnie winna była woda. Mogłem się gimnastykować do śmierci i bym nic nie zrobił.

mover

Podaj więcej danych o akwarium gdyż nikt tutaj we wróżbiarstwo się nie bawi Very Happy

Chemia to ostateczność.Zwalczyć należy nie tylko skutki ale tez i przyczynę

strega

Na okrzemki otoski, 5 sztuk wyczyści akwarium do błysku w 2 dni. Krasnorostów niestety nie ruszają.
Ale jeśli te okrzemki pojawiają się przez cały czas w dojrzałym akwarium, to rzeczywiście coś jest nie tak i poszukaj źródła problemu.

farr

Więc tak:
baniak 70 litrowy
oświetlenie 2x 18w G13 t8
filtr wewnętrzny turbo N550 (na opakowaniu napisali, że nadaje się do akwarium od 40 do 150 litrów)
grzałka: Tetra HT 75 (litraż od 60 do 100)
temperatura wody w akwa: 26 stopni

dodatkowe dane ( o ile będą potrzebne )
obsada baniaka: 15 neonków, 3 kiryski, samiec pielęgniczki Ramireza (ciągle mi ubijał samice, więc w końcu został kawalerem), do tego jakieś 15 ślimaków anentome helena (pozostałość po zwalczani plagi zatoczków)
roślinki: 1x llaeopsis, 1x bacopa caroliniana, 1x moczarka, dwie roślinki, których nazwy nie znam, bo mam je od dawna - jedna jest bardzo duża liściasta.

Pomyślałem, że przyczyną może być dostęp promieni słonecznych do akwarium, ale nie mogę go postawić nigdzie indziej z powodu braku miejsca, a dodatkowo wcześniej akwa stało w tym samym miejscu, a problem z glonami nie występował.

Żadnej chemii w akwarium nie stosuje (z wyjątkiem uzdatniacza do wody AquaSafe). Jeżeli chodzi o rośliny, to najlepiej rośnie ta najbardziej chora, a Bacopa jakoś strasznie zmizerniała. Poprzednie obsady w akwa rozmnażały się jak głupie i o ile rozmnożenie molinezji nie jest czymś nadzwyczajnym, o tyle rozmnożenie zbrojnika niebieskiego uważam za swój mały sukces. Wydaje się więc, że w akwarium panują dobre warunki i dlatego jestem zaskoczony taką inwazją glonów, bo nigdy wcześniej czegoś takiego nie miałem.

strega

Jak często i jak duże robisz podmiany?
Jakie masz podłoże?
Ten filtr firmowo ma tylko gąbkę, czy masz założony jakiś dodatkowy pojemnik z filtracją biologiczną, np. ceramika? Płuczesz go w wodzie z podmian?
Nie przekarmiasz ryb?

Moim zdaniem trochę tu mało roślin - razem 5 sztuk? - nawet jeśli jedna jest duża. Dorzuć jakichś roślinnych pochłaniaczy związków przemiany materii, np. wiązkę rogatka, parę pistii, dosadź coś jeszcze. Przydałoby się dawać potas i carbo w płynie. Masz całkiem sporo światła plus jeszcze słoneczne, widocznie czegoś brakuje roślinom, że nie potrafią tego przerobić i korzystają inne organizmy. Potas jest pierwszym kandydatem, bo w kranówce zwykle go brakuje.

farr

Podmianki robię co 2-3 tygodnie i wymieniam od razu 2,5 wiadra (podejrzewam, że robię je za rzadko i mam zamiar to zmienić).
W filtrze mam tylko włókninę.
Rybek nie przekarmiam, bo pokarm nigdzie nie zalega, a dodatkowo mam na dnie 15 "sprzątaczy" w postaci ślimaków, więc nie ma z tym problemu.
Na dnie mam żwirek naturalny, a jego wielkość określiłbym jako średnią.
W takim razie będę musiał dokupić roślinek, bo faktycznie nie mam ich za dużo, a dodatkowo praktycznie rzecz biorąc rosnąć chce tylko jedna.

strega

No to masz prosty plan działania:
1) podmieniać 10-15 l tygodniowo z odmulaniem dna
2) dołożyć jakąś filtrację biologiczną (ceramika, zeolit itp. - do tego filtra chyba można dać dodatkowy pojemnik)
3) dodać roślin i to sporo, weź od kogoś nadwyżki szybkorosnących z przycinki
4) potas i carbo.
To wszystko razem powinno ustabilizować zbiornik w ciągu paru tygodni.
Podmieniać lepiej mniej a częściej, takie duże podmiany w dużych odstępach czasu dodatkowo destabilizują zbiornik - nie wiem, ile ma to wiadro, którym podmieniasz, ale podejrzewam, że ok. 10 litrów. 25 l na raz to trochę za dużo, tym bardziej że nie masz stabilnego złoża filtracji biologicznej.
Dopóki nie dołożysz roślin, spróbuj mniej świecić.

farr

Dodałem roślin, kupiłem potas i carbo, zrobiłem podmiankę wody i wyczyściłem wszystko z glonów, a chorą roślinkę wykąpałem w roztworze z kwaskiem cytrynowym i dokładnie wypłukałem. Bardzo ładnie ją oczyściło. Teraz tylko trzeba czekać na wyniki. Jeżeli nic się nie ruszy, to wtedy zabawię się w dodawanie ceramiki i innych rzeczy do filtra.

ewe83

Z czarnymi glonami dobrze sobie radzą krewetki Amano - mam zawsze około 3 - 4 sztuk w zbiorniku (musisz im stworzyć jaieś kryjówki na czas wylinki, np skorupka kokosa).
Możesz zrobić też np 4 dniową głodówkę i nic im nie sypać do jedzenia. Często tak u mnie samo wychodzi gdy wyjeżdżam gdzieś - wracam, patrze - a woda jakaś bardziej klarowna... Wink

Do uzdatniania wody do akwa tej co ją podmieniasz możesz w ostateczności stosować Preparat Tetra - Aqua save. Zauważyłam ze po jej zastosowaniu glony mniej chętnie rosną

I sól akwariowa - ras na jakiś czas, też ładnie oczyszcza. Poza tym krewetki, nawet słodkowodne, lubią lekko podsoloną wodę.... (gdzieś to kiedyś wyczytałam)

Pozdrawiam
Życzę powodzenia w boju........ Smile

farr · Wysłany: Pon 21:21, 25 Mar 2013 Temat postu:

Może trochę niepotrzebnie odkurzony temat, ale mam nadzieję, że dzięki temu komuś uda się zaoszczędzić czas i nerwy. Mimo prób i stosowaniu metod polecanych wyżej przez innych forumowiczów, pierwszą bitwę z krasnorostami przegrałem. Dzisiaj zrobiłem restart akwarium, a ofiarami tego restartu padły praktycznie wszystkie stare roślinki i żwirek, który w niektórych miejscach przypominał wylęgarnie krasnorostów. Mam nadzieję, że to ustrojstwo nie zrobi mi się od nowa. Przyznam się szczerze, że jeszcze nigdy nie walczyłem z tak upierdliwym rodzajem glonów. Szlag mnie trafia na samą myśl o krasnorostach.

W zasadzie jedyna metoda, która pomogła mi w walce z krasnorostami to kwasek cytrynowy. Bardzo ładnie wypala "krasnale", ale może też zaszkodzić roślinom. Dodatkowo jest to zwalczanie skutku, a nie przyczyny. Jeżeli znowu mi się to zrobi w akwarium, będę zmuszony szukać nowych metod, bo drugi raz nie mam zamiaru wyrzucać roślinek i żwiru. Podobno skuteczna jest zielona herbata, ale mam nadzieję, że nie będę musiał tego sprawdzać...

ernkozlow · Wysłany: Wto 11:34, 26 Mar 2013 Temat postu:

U mnie zielona herbata skutecznie wytępiła zielenice. Przez dwa tygodnie co dwa dni napar z dwóch torebek zielonej hebray w kubku 330ml. Tyle, że nie miałem ryb, roślinom nic zaszkodziło, a nawet jestem w stanie powiedzieć, że pomogło (odżyły).
Zielona herbata obniża troche Ph, więc przy wrażliwszych rybach może być to problem i to znaczący.