Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

Malwina

Witam może zaczne od zbiornika i obsady 240 l
5 bocji wspaniałych
2 duze kiryśniki
3 mieczyki
2 platki
4 skalary
2 gubiki
1 welon
3 kosiarki
4glonojady
choroba:
dwa tygodnie temu wpusciłam nowa rybe był to bardzo stary welon ktorego ktos oddal do zologika jest gigantem bardzo grubym ale mam wrazenie ze cos mi przyniósł
skalary maja wolne stolce brązowe kolor bez zmian na gorze znalazłam szare grube maziste odchody unoszace sie nad woda ryby osowiałe kosiarki plywaja przy filtrze wewnetrzyn pod strumien nigdy tak nie robiły
jeden ramirez zdechł dwa dni temu teraz gubiki leża , mieczyki dwa maja po jednej białej nie odstającej plamie
apetyt w normie, szybsze oddychanie chowanie sie gubik lezy na piachu z kolei platki na gorze plywaja pochowane
czy to wiciowce?czy bloat ? co mam podac szkoda mi akwarium poniewaz bocje kiryśniki maja po 10 lat Sad

nigdy nie miałam takiej choroby prosze o pomoc jak najszybciej

fu

To bardzo ryzykowne co zrobiłaś wpuszczając oddaną przez kogoś rybę, ja zwykle miałem mały baniaczek dla kwarantanny nowych nabytków i podejrzanych zachowań, zadbany napowietrzony... ale to już chyba wiesz, że narażanie całej obsady bez względu na sytuację nie jest zbyt rozsądne... niestety na chorobach się prawie nie znam, ale postanowiłem napisać zdroworozsądkowo, bo z pewnością jesteś w stresie, co nie pomaga w ocenie sytuacji... podałaś tyle różnych objawów, że się sam złapałem za głowę, bo sugerują różne przyczyny...
-bloat to z angielska rozdęcie, a nic nie wspominasz o rozdętych brzuchach i nitkowatych białych odchodach... tylko ten welon nieszczęsny jest rozdęty... "Schorzenie dotyczy i jest najczęściej opisywane jako przypadłość występująca u roślinożernych pielęgnic tanganikańskich (rodzaje Tropheus i Eretmodini). Jest jednak też szereg doniesień wskazujących na występowanie bloat u preferujących pokarm roślinny malawijskich pyszczaków z grupy Mbuna. Używa się wtedy często określenia Malawi bloat." raczej to nie to...
-wiciowce zwykle powodują najpierw osłabienie apetytu, a potem wstręt ryb do jedzenia i prawie białe kleiste odchody (te szare grube maziste nie brzmią dobrze, bo są różne rodzaje wiciowców i objawy się różnią) piszesz o dobrym apetycie więc też nie to...

1. popatrz dobrze, czy nie zmieniło się coś w baniaczku, wszystkie ryby Ci zareagowały nagle i jednocześnie, może niesłusznie przypisujesz winę temu welonowi (choć osobiście od razu bym go odizolował na pewien czas), może zbiegło się to z jakąś zmianą... z mojego doświadczenia, podtrucie zbiornika z różnych przyczyn powoduje często objawy różne u różnych gatunków, jedne są osowiałe, inne szybko "dyszą", jeszcze inne najwrażliwsze padają od razu, część jest strachliwa i się chowa... SPRAWDŹ WSZYSTKIE FILTRY, CZY DZIAŁAJĄ WŁAŚCIWIE, czy któryś nie jest przyblokowany, lub czy znacząco nie przyspieszył się przepływ w biologicznym jeśli masz, czy dobrze wypłukałaś filtry gąbkowe... sprawdzanie parametrów wody pewnie sprawi Ci trudność, to samo z odkryciem ewentualnych toksyn, więc proponuję ZMIENIĆ WĘGIEL AKTYWOWANY NA ŚWIERZY w filtrach jakie masz dopóki ktoś bardziej doświadczony ode mnie nie udzieli Ci bardziej fachowej porady i rozpoznania... jeśli będzie cisza, koniecznie wybierz się do sklepu i sprzedawcy do którego masz największe zaufanie (ale pewnie tu ktoś Ci doradzi, albo kogoś poleci jak nie masz)
... opisz jeszcze dokładniej jakie masz filtry i jak o nie dbasz, tudzież opisz krótko swoje zwyczaje dbania o zbiornik z podmianą wody, odmulaniem itd. to z pewnością pomoże w diagnozie bardziej ode mnie światłym forumowiczom, lub komukolwiek do kogo zwrócisz się o pomoc...

pozdrowienia

Malwina

Podmiana raz na dwa tyg ok 25%
filtr zewnętrzny z węglem aktywnym w formie porowatego granulatu
plus wewnętrzny tez z wkładkami z jakiegoś węgla
karmie zawsze tym samym rano jest żywy pokarm komar czarny lub ochotka
plus płatki ponieważ skalary je wola
a w nocy karmie odrobinę granulatem i kilka tabletek roślinnych ponieważ w nocy wypływają kiryśniki na żery i jeśli nie maja tabletek to ginie jedna rybka:)
nie wiem co jest przyczyna te odchody sa albo dlugie niciowate i nie moga odpaść albo rzadkie brązowo szare
rozdęte sa tez platki ;/ narazie ich nie karmie akwarium zacienione i przykryte żeby miały spokój

fu

Potrzebujesz lepszego fachowca ode mnie... pisz na pw do kogoś z administratorów, albo osób z 5gwiazdkami i proś o pomoc, może polecą Ci kogoś w Lublinie w którymś sklepie (speca od chorób), ja nawet nie wiem kogo Ci polecić, a wygląda to poważnie... poznałem tu na forum dopiero kilka osób, najbliżej chyba dwie osoby, speca od roślin, forumowicz o nicku wiewiór i od wężogłowów, tudzież innych drapieżników DawidN, pisz do nich lub do adminów jacek, zimek, na pewno chętnie pomogą i lepiej doradzą przynajmniej do kogo się udać... trzymam kciuki, bo mam za mało wiedzy i nie lubię zciemniać... Sad

ps. [link widoczny dla zalogowanych] poczytaj też tu

el_primo

Witaj na forum- tylko szkoda że w takich okolicznościach...
Nie wiem co Twoim rybom dolega, ale napiszę co ja bym zrobił. Może pomoże!
Podmiany co tydzień 30% (woda odstana dobę). Nie karm ryb 4 dni. Trudno kiryśniki będą musiały się też przegłodzić, a inne ryby zwiększyć czujność w nocy. Ciekawi mnie czy długo leży ten węgiel u Ciebie w filtrze? Usunął bym go, a na jego miejsce zastosował w zewnętrznym keremzyt lub ceramikę czy też biobale. W wewnętrznym tylko gąbka jako filtr mechaniczny. Możesz zastosować grzybobujczo ketapang- jedni chwalą, drudzy mniej. Możesz odmulić dno i ogólnie przeprowadzić generalne sprzątanie- poprawi to parametry i jakość wody w akwarium...

adamG90

Napisz coś wiecej jakie są odchody rybek jaka temperatura i ewentualnie jakie parametry wody itp. ale tak na szybko jak koledzy radza zrób 2-3 podmiany wody po 30% w tygodniu

Karczek