Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

OLEJ

No dobra. Żeby nie było, że się nie udzielam, to podzielę się moimi spostrzeżeniami na temat bojowników Very Happy

Od razu dodam, że to co tu piszę opiera się na moich własnych doświadczeniach i często będzie nie zgodne z tym, co możemy przeczytać na stronach internetowych, czy nawet usłyszeć na forach, więc macie pełne prawo krytykować, dyskutować i niezgadzać się z tym co tu nawypisuję. Oczywiście konstruktywna dyskusja mile widziana Smile

I
Zacznę od tego, że moim zdaniem 20l to za mało na trzymanie haremu bojowników. Takie akwarium nadaje się jedynie na trzymanie samego samca i ewentualnie wpuszczanie samicy tylko na czas tarła. Gdy w takim zbiorniku trzymamy samca i samicę lub dwie, są one narażone na ciągły stres, nieustannie muszą się chować i schodzić sobie z drogi. Bojowniki to ryby prowadzące samotny tryb życia i zarówno samce jak i samice nie tolerują innych osobników tego samego gatunku w swoim otoczeniu.

II Urządzenie akwarium
Tutaj IMO mamy następne niedopatrzenie, które ściśle jest połączone z trzymaniem więcej niż jednego bojownika w małych zbiornikach (<40l).
Mianowicie bardzo często słyszy się, że akwarium dla bojowników powinno być mocno zarośnięte i ze sporą ilością kryjówek. Kierując się takimi radami akwaryści wpuszczają bojowniki do akwariów gęsto zarośniętych drobnolistymi roślinami, w których bojownik nie ma zbytnio gdzie pływać.
Sprawdza się to pod tym względem, że samice mają się gdzie chować i nie rzucają się samcowi w oczy, jednak dla mnie jest to całkowicie złe podejście. Bardzo mnie to ciekawiło, więc przeprowadziłem "test", tyle, że w 200l, a nie w 20 Wink

A - to będą "zwykłe rośliny"
B - to będą rośliny pływające

1) akwarium całkowicie zarośnięte roślinami A i B
- bojki pływają przy powierzchni po całym zbiorniku

2) połowa akwarium zarośnięta roślinami A i B, druga połowa wyłącznie roślinami B
- bojki pływają przy powierzchni po całym zbiorniku

3) Połowa akwarium zarośnięta roślinami A i B, druga połowa wyłącznie roślinamy A
- bojki pływają przy powierzchni tylko w połowie zarośniętej roślinami A i B

4) Połowa akwarium zarośnięta roślinami A, druga połowa roślinami B
- bojki pływają przy powierzni wody na połowie zarośniętej roślinami B

5) Akwarium zarośnięte wyłącznie roślinami B
- bojki pływają przy powierzchni po całym zbiorniku

6) akwarium zasonięte wyłącznie niskimi roślinami A
- bojki nie trzymają się już powierzchni wody, pływają bliżej dna.

Oczywiście pisząc, że bojki pływają po jednej połowie, to nie znaczy, że na tej drugiej boją się jak ognia, jednak wyraźnie preferują tą pierwszą.
Może się to wydać banalne i głupie, ale w ten sposób doszedłem do wniosku, że dla bojowników wcale istotne nie jest to co znajduje się pod wodą. Ważne dla nich jest obecność roślin pływających (i zapewne nadwodnych, ale tego nie wiem). Dobra idziemy dalej...

III Wysokość akwarium, a tarło
Kolejny mit Smile

Ponoć bojowniki do tarła potrzebują akwarium max 20cm wysokości, ponieważ przy wyższym akwarium ikra, która będzie opadała na dno nie zostanie wyłapana przez samca. Tutaj nie będę się rozwodził, tylko napiszę, że mi bojowniki wytarły się w akwarium ogólnym o wysokości 50 cm, młode żyją i pływają do tej pory Smile

(wprawdzie jest ich chyba tylko 5, ale inne ryby, brak karmienia...)

IV "Charakter samca"
Otuż IMO nie ma czegoś takiego. To, czy samiec jest agresywny, czy nie w dużej mierze zależy od tego w jakich warunkach dorastał. Samce, które były trzymane w małych pojemnikach, bez innych ryb są zazwyczaj bardzo agresywne, natomiast ryby, które dorastają razem z innymi bojownikami lub innymi rybami są mniej agresywne, jednak takich w handlu praktycznie nie spotykamy.
Po drugie urządzenie zbiornika, tutaj ważne są takie czynniki, które wpływają na stresowanie ryb, a co za tym idzie na jej agresję:
- oświetlenie - powinno nie być zbyt mocne
- ruch wody - powinien być jak najmniejszy, aby tylko umożliwiał odpowiednią filtrację i wyrównanie temperatury w akwarium.
- rośliny pływające - powinno być ich jak najwięcej, są bardzo ważne, bo to dzięki nim bojowniki czują się bezpiecznie (w naturalnym środowisku często jedyne zagrożenie dla nich pochodzi z nad powierzchni wody)
- inne ryby - jeżeli mamy ryby, które "zaczepiają bojownika", sa bardzo ruchliwe i nie dają bojkowi spokoju, wtedy często staje się on agresywny względem innych ryb (niew tylko tych zadziornych).

To chyba tyle co narazie chciałem powiedzieć. Napewno coś mi się przypomni i dopiszę Smile

Mam nadzieję, że kogoś to zaciekawi...

sajo

kolejny mit - bojowniki jedzą jedynie żywy pokarm

otóż kilka razy miałem już bojownika (teraz obecnie mam na kilka dni bojka mojej dziewczyny, którego trzyma w kuli) i nawet jeśli to były wyhodowane, wyselekcjonowane i nie wiem jakie okazy samców, i jeśli sprzedawca zapierał się, że jedzą tylko żywy pokarm lub mrożonki okazywało się to.... nieprawdą !!!

każdy mój bojownik po okresie kilku dni jadł ze smakiem suchy pokarm w formie płatków np.
i wcale tak nie było, że go głodowałem, podając tylko suchy pokarm. jeśli bojownik przebywa wśród innych ryb, z czasem sam się zainteresuje płatkami, a gdy już spróbuje... Smile

ps. co to jest IMO ?? Razz

pozdrawiam, bardzo dobre spostrzeżenia kolegi, jako rośline pływającą polecam paprotnice, tą szerokolistną

OLEJ

Zimek

OLEJ - świetny materiał Exclamation

rafałek

IMO- in my opinion /moim zdaniem/
IMHO- in my humble opinion /moim skromnym zdaniem/
Very Happy

a o bojkach to wlasciwie dzieki ci OLEJ za arta, przyda sie of course Very Happy

OLEJ

Cieszę się, że sie spodobało Smile

W krótce może naskrobie coś o księżniczkach, ale to byłby już obszerniejszy opis gatunku oparty nie tylko na moich doświadczeniach, ale także doświadczeniach innych i wiedzy teoretycznej, więc na to trzeba będzie trochę poczekać. Ogólnie chodzi mi po głowie pomysł opisania kilku gatunków ryb, w tym księżniczek i bojowników. Jak się zdecyduję i napiszę to napewno zamieszczę na forum. Prawa autorskie oczywiście zastrzeżone Razz

sajo

OLEJ

sajo

a w kuli posiedzi sobie ponad roczek Smile

OLEJ

sajo

czemu nie ? twój temat jest bardzo dobry, tylko masz problem z sobą, bo jeśli ktoś ma inne zdanie, robi inaczej, nie według twoich wskazówek to już dla ciebie jest gorszy i skazany na potępienie.

jestem przekonany, że bojownik w kuli dożyje sędziwego wieku jak już niejeden podobny.

a jeśli chodzi o trzymanie bojowników w kuli nie widze w tym ani nic zabawnego ani nic szkodzącego dla ryb.

mówisz o włoszech... a wiesz, że w tajlandi bukmacherzy obstawiają pojedynki bojowników ? co kraj to obyczaj, we francji jedzą żaby

powtórze po raz kolejny - twój temat o bojwnikach jest bardzo dobry i potrzebny, nie wiem czemu się rzucasz, chyba tylko dlatego, że nie mam nic do trzymania bojownika w przestronnej kuli.

bardzo przepraszam panie super ego

Zimek

Kula się nienadaje, ponieważ:

ciężko jest zainstalować sprzęt (dla bojownika grzałka jest OBOWIĄZKOWA)

światło roprowadza się nierównomiernie

ciężko jest oczyścić szyby

ryba nie może się rozpędzić na prosto, musi krążyć w kółko

światło się odbija tak, że ryba nie widzi dobrze
A jakby Ciebie tak wsadzić do okrągłego pomieszczenia to ciekawe ile byś wytrzymał Evil or Very Mad

Pozdrawiam Wink

Zimek

macche

hmm , tak sobie czytam , i chce się tylko upewnić ,że mówimy o bojowniku <b>wspaniałym </b>, tak ??

OLEJ

macche

sory , bo nie wiem czy są jakieś inne odmiany bojowników ...

sajo

szmaragdowy np. o ile sie nie myle Very Happy

OLEJ

wspaniały, szmaragdowy, syjamski, odmiany dzikie, odmiany hodowlane i wiele odmian, które nie mają polskich nazw Smile

Oliver

kubaktos · Wysłany: Czw 16:58, 23 Mar 2006 Temat postu:

KUPIŁEM SOBIE BOJOWNIKA CZY MOGE MU DOKUPIĆ SAMICZKĘ TAK ZA 2 TYGODNIE?

Andy77 · Wysłany: Czw 18:16, 23 Mar 2006 Temat postu: haremik

A jakie masz akwa ? Wielkośc obsada itp. Osobiście uważam że dla bjów najlepszy jest haremik : 1+2, 1=3!!

Pozdrawiam Very Happy