Lubelskie Forum Akwarystyczno-Terrarystyczne

stefan85 · Gość

Witam,
Zbiornik zalałem jakoś w czerwcu a od lipca zamieszkały w nim pielęgniczki kakadu. Mam niestety problem bo nie rozumiem ich zachowania mianowicie jest to harem samiec i 2 samice. Problem w tym że samiec z 1 samicą pięknie się tolerują i czasem razem pływają a czasem się ignorują natomiast druga samica jest na banicji, samiec jak i samica kiedy tylko ją zobaczą gonią po całym akwa aż biedna w końcu schowa się w jakimś koncie - zazwyczaj siedzi właśnie schowana za filtrem i prawie nie wychodzi a jak już to tylko na chwilę i zaraz jest przepędzana. Obie samice cały czas są żółte, ta "lubiana" 2 razy składała ikrę ale jak dotąd nic z tego nie było - i nie zależy mi na młodych, druga mimo kilku prób zalotów jest przez samca przepędzana. czy kiedyś będą zgodnie mieszkać czy nie ma szans i lepiej pozbyć się jednej?? samice są chyba dość młode,mają ok 4-5cm, samiec jest większy ma jakoś 6cm.

akwa 112l,
światło 3x18. /865
wody dawno nie mierzyłem ale twardość ogólna 8-10 z azotem zawsze było ok a nawet za mało (0).

obsada:
6x kirysek pstry,
6x zbrojnik niebieski albinos,
2x otosek,
15x neon niebieski,
1+2 kakadu

Mandaryn

Może samcowi po prostu nie przypadła do gustu a samiczka traktuje ją jako rywalkę. Od zawsze się tak zachowywały? Swojego czasu miałem 3 skalary w jednym zbiorniku. Samiec i dwie samice. Sytuacja wyglądała podobnie jak u Ciebie a zaostrzała się w czasie tarła. Może ktoś mądrzejszy powie Ci coś więcej. Pozdrawiam Embarassed

Agacianka1

to e samice sie przeganiaja na wzajem to jest standard, taki juz maja charakter co do sama to nie jestem pewny u mnie sie nigdy nie interesowal zadna samiczka bardziej, ale tez czasem je przeganial

stefan85 · Gość

Tak, takie ganianie od początku. Zawsze mnie to drażniło bo "słoik" prawie pusty stoi, wcale nie widać w nim życia. Jedna samica ciągle siedzi w orzechu i wypływa od przypadku do przypadku głównie żeby drugą przegonić, druga ciągle przestraszona siedzi za filtrem a jak wyjdzie to szybko ucieka. Samiec z kolei pływa gdzieś w badylu ale czasem go widać. Dokupiłem kiryski ale te po kilku przegonieniach przez pielęgniczki też już się nie za bardzo pokazują, zbrojniki jak to zbrojniki specjalnie ruchliwe i towarzyskie wiadomo nie są a neony... nie wiem czemu ciągle za badylem przy tylnej szybie pływają w tę i spowrotem, czasem tłoczą się w jednym rogu z tyłu.

Ogólnie zaczyna mnie trochę drażnić to akwa...

Do kwietnia miałem w obsadzie gurami złote, platki, danio i kiryski. Było kolorowo i żywo ale mnie pokusiło żeby oddać ryby i wpuścić pielęgniczki. Raczej nie było warto. Pomimo że gurami podobno potrzebują większego akwa, nie zauważyłem żeby były jakieś zestresowane czy nerwowe. Poczekam jeszcze trochę, jak się nic nie zmieni to pielęgniczki out...

a tak wyglądało moje akwa przed zmianami:
http://www.youtube.com/watch?v=aF2N4zZXyNI

edit:

A jednak coś się w końcu zmienia, neony zaczęły pływać po całym zbiorniku, kiryski śmielej sobie poczynają ale strasznie obrywają od samca kakadu. ciągle się stroszy i uderza kiryski. Bez przerwy...

Tobiasz

moim zdaniem to troche dziwne zachowanie (bo juz troche pielegniczek mialem choc do znawcy daleko mi) a moja rada jest taka - jesli masz mozliwosc to odlow ta "agresywna" samiczke na ja wiem powiedzmy 2 tygodnie i obserwuj pozostawiona pare w akwa. jesli przez ten czas samiec wciaz bedzie ganial bidulke to moze byc to przyczyną jakiejs jej wady nie dostrzegalnej dla nas ktora ja dyskwalifikuje w oczach samca. mialem wiele takich sytuacji ze odganiana samiczka (inny gatunek pielegniczek) po rozlace z samcem ( tarlo z inna samiczka w innym zbiorniku ) po wpuszczeniu go ponownie stawala sie nr 1den dla niego. a nawet jesli nie bedzie zainteresowania przez ten okres z jego strony to przynajmniej przez ten okres troche odżyje i nabierze sil na ponowne spotkanie z ta druga samiczka. jesli jednak w tym okresie bedzie nadal ganiana przez samca to pomysl nad oddaniem jej
sory za tak dlugi wywod ale mam nadzieje ze choc troche pomocny

Agacianka1

skoro narzekasz na brak ruchu w akwarium to dokup jakies zyworodki molinezje czy gupiki, to ten sam biotop, a rybki sa bardzo ruchliwe i ladne

stefan85 · Gość

Z dokupieniem rybek to trochę problem jest. 1 że mam już sporo ryb i nie chcę przesadzić żeby z wiadrami nie ganiać, 2 że aktualnie mam wodę z RO lekko zmieszaną ze zwykłą. Woda w akwa dla molinezji jest za miękka - nawet kilka już miałem i zdechły podobnie jak gupiki zresztą.

Agacianka1

a probowales gupiki przyzwyczajc do wody stopniowo czy poprostu wposciles do baniaka co bylo dla nich szokiem?

stefan85 · Gość

Gupiki dostałem w prezencie od gościa który trzymał je w niezbyt twardej wodzie. Fakt wrzuciłem je niemal natychmiast tzn po ok pół godziny od przywiezienia. Żyły z miesiąc ale tak od mniej więcej 3 tygodnia coraz 1 albo 2 zdychały średnia sztuka dziennie. te które żyły dość często ocierały się o dno i ozdoby więc raczej woda im nie pasowała. Z gupikami jest też taki problem że po prostu ich nie chcę. W sumie sam nie wiem czemu, strasznie mi przeszkadzają.

Krzysiek1702

Jeśli masz taką możliwość to wymieć obie samice. Masz filtr RO więc zmniejsz twardość wody. Masz jakieś rośliny na tafli? Jeśli nie to daj coś a neony powinny chętniej pływac po całym zbiorniku Smile

stefan85 · Gość

Może to dobry pomysł. Spróbuję coś pływającego wrzucić, wystarczy rzęsa czy raczej jakaś pistia??

Dziś po powrocie z pracy zobaczyłem chyba przyczynę chowania się wszystkiego w moim akwa. Kiedy tylko jakaś ryba wychodzi z krzaków od razu dostaje kuksańca od samca lub samicy kakadu. Nawet neony jak się pokazują, kakadu za nimi gonią.wpływają w środek stada i rozganiają wszystko jakby chciały mieć całe akwa dla siebie. Samiczka ciągle żółta, od wczoraj już nie siedzi w kokosie tylko ciągle poza i czeka na okazję przywalenia jakiejś rybie. W zasadzie nie mam roślin z dużymi liśćmi, tylko rotola, ludwigia, limnofilia, jakaś nadwódka i kawałek anubiasa nana. Może pielęgniczki się denerwują, może gdyby przysiadły pod np lotosem to nie widziały by neonów nad sobą??